Sierpień – miesiąc abstynencji. Ks. bp T. Bronakowski: Post od alkoholu jest opowiedzeniem się po stronie cywilizacji miłości i życia
Zaciekła wojna o duszę człowieka toczy się z niesamowitą prędkością i bierze w niewolę coraz więcej przestrzeni współczesnego świata. Post od alkoholu podjęty w duchu wynagrodzenia Bogu za grzechy nietrzeźwości, tak często popełniane w naszej Ojczyźnie, jest opowiedzeniem się po stronie cywilizacji miłości i życia. Jest konkretnym uczynkiem miłosierdzia – wskazał ks. bp. Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski, w felietonie „Myśląc Ojczyzna” na antenie TV Trwam.
Ks. bp. Tadeusz Bronakowski przypomniał, że Jan Paweł II w czasie swojego pontyfikatu ostrzegał chrześcijan na całym świecie, aby nie przeoczyli faktu, „że wraz z kulturą miłości i życia na świecie rozpowszechnia się inna cywilizacja, cywilizacja śmierci”.
– Nasz święty Papież z mocą podkreślał, że jest ona „bezpośrednim dziełem szatana i stanowi jeden z przejawów zbliżającej się Apokalipsy”. Te stanowcze słowa są bardzo aktualne w naszych czasach. Walka cywilizacji śmierci z chrześcijaństwem, walka z tym wszystkim, co niesie ze sobą Ewangelia, rozgrywa się na wielu płaszczyznach. Ks. prof. Dariusz Kowalczyk słusznie kiedyś napisał, że „chamska, bluźniercza, chrystofobiczna antykultura toczy się przez świat…”. Można do tej oceny dodać, że ta zaciekła wojna o duszę człowieka toczy się z niesamowitą prędkością i bierze w niewolę coraz więcej przestrzeni współczesnego świata – mówił przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych Konferencji Episkopatu Polski.
Duchowny wskazał, że obowiązkiem chrześcijan jest odważna obrona wiary, obrona wartości ewangelicznych, obrona człowieka.
– Cywilizacja, która odrzuca Boga, staje się nieludzka. Dlatego musimy odważnie opowiedzieć się po właściwej stronie. Po stronie miłości i wolności, po stronie życia i piękna, którego źródłem jest Dobra Nowina o zbawieniu. Tak bardzo potrzebujemy daru trzeźwego myślenia, abyśmy potrafili odróżnić prawdę od fałszu, dobro od zła, prawdziwą kulturę od antykultury. Potrzebujemy też daru męstwa, aby jasno nazywać zagrożenia, aby mówić o nich zgodnie z wymaganiami Chrystusowej prawdy – dodał.
Sierpień jest miesiącem abstynencji.
– To wyjątkowy czas, aby praca nad sobą w wymiarze wolności wewnętrznej stała się w naszym życiu faktem. Dobrowolny post od alkoholu jest bardzo potrzebny, aby zrozumieć, że życie bez sięgania po alkohol zyskuje na jakości. Post ten służy zdrowiu fizycznemu, psychicznemu i duchowemu. Chodzi także o to, aby dla bliźnich, zwłaszcza dzieci i młodzieży, a także dla osób mających problemy alkoholowe, stać się świadkami pięknego, radosnego, abstynenckiego życia. Post od alkoholu podjęty w duchu wynagrodzenia Bogu za grzechy nietrzeźwości, tak często popełniane w naszej Ojczyźnie, jest opowiedzeniem się po stronie cywilizacji miłości i życia. Jest konkretnym uczynkiem miłosierdzia – wskazał ks. bp. Tadeusz Bronakowski.
Przewodniczący Zespołu ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych KEP przywołał również słowa bł. ks. Bronisława Markiewicza – jednego z największych apostołów trzeźwości.
– Ks. Markiewicz mówił, że „święta jest Polska historia, bo pisana żywotami świętych, święta jest Polska kultura, bo zakorzeniona w Ewangelii, święta jest Polska walka, bo w obronie wolności i wiary. I święty ma być Polski naród” – powiedział.
Biskup zachęcił Polaków, by tworzyli polską kulturę i historię.
– Decydujemy o tym, czy Polska będzie święta. Czy przetrwamy jako naród trzeźwy i wolny? Czy przetrwamy jako naród wierny Bogu, wierny chrześcijańskim korzeniom? Czy kultura, którą tworzymy, będzie kulturą trzeźwości i prawdziwej wolności? Czy będzie antykuturą, która gloryfikuje pijaństwo i inne nałogi, która szydzi z tego, co dobre, piękne i święte? Ktoś może powiedzieć, że te słowa o świętości naszej historii i kultury, o świętości narodu są zbyt patetyczne, są oderwane od rzeczywistości. Nic bardziej mylnego. Świętość w tych wszystkich wymiarach jest naszym powołaniem i zobowiązaniem. Musimy o tym mocno pamiętać. Musimy też być świadomi swoich praw należnych ludziom wierzącym. Z nich nie wolno nam nigdy zrezygnować! Podkreślał to zawsze bł. ks. kard. Stefan Wyszyński i tłumaczył tym, którzy prześladowali wierzących, że nie ma powodu, aby „bać się ludzi wtedy, gdy się modlą, gdy wierzą i miłują. Trzeba bać się ludzi wtedy, gdy przestaną już wierzyć, gdy przestaną się modlić i gdy już nie będą miłować. Tacy ludzie są groźni”. Pamiętajmy, że nasze osobiste świadectwo abstynencji, nasza gorliwa modlitwa o trzeźwość narodu i działalność apostolska, przyczyniają się do budowy kultury miłości i życia – akcentował ks. bp Tadeusz Bronakowski.
radiomaryja.pl