Seremet przedstawi w Sejmie analizę dot. wycieku akt
Jutro w południe prokurator generalny Andrzej Seremet przedstawi posłom informację na temat wycieku akt z tzw. afery podsłuchowej. O informację zwrócił się marszałek Sejmu Radosław Sikorski.
„Zostaną m.in. przedstawione ogólne informacje o tym, kiedy, kto i w jakim czasie uzyskał dostęp do ujawnionych materiałów” – powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Generalnej.
Prok. Mateusz Martyniuk dodał, że informacja Seremeta będzie dotyczyła również stanu prawnego związanego z tą sprawą. Po informacji prokuratora generalnego planowane są wystąpienia klubów. Nie przewidziano możliwości zadawania pytań.
Kolejne publikacje nie dziwią, a raczej obnażają morale i kompromitują rządy PO-PSL – mówi lider SP Zbigniew Ziobro. Były prokurator generalny dodał, że Polacy powinni wyciągać z tego wnioski.
– Myślę, że to będzie kolejny przyczynek dla Polaków, aby odesłać z kwitkiem i do lamusa historii ludzi, którzy rządzili przez te osiem lat, tym naszym krajem. Sądzę, że będą też podstawy do prowadzenia śledztw związanych z podejrzeniem popełnienia przestępstw przez ludzi rządzących Platformy Obywatelskiej, w związku z ich relacjami na styku wielkiego biznesu, polityki i decyzji jakie podejmowali w ramach dzierżonej władzy. Natomiast wyciek tych akt sam w sobie nie jest żadną tajemnicą, w tym sensie, że osoba, która się tego dopuściła przyznaje się do tego publicznie. Wiele osób miała możliwość kserowania akt postępowania, bo dopuszczają to przepisy, tak pokrzywdzeni i wszystkie osoby, które są stronami, ale też ich pełnomocnicy bądź obrońcy – tłumaczy Zbigniew Ziobro.
2,5 tys. stron dokumentów z postępowania na swoim profilu na Facebook-u umieścił biznesmen Zbigniew Stonoga.
Opublikowane nie tylko tomy akt z zeznaniami, ale również dowody ze śledztwa. W opublikowanych dokumentach są także szczegółowe dane osobowe przesłuchiwanych osób.
RIRM