Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2014 r.
Sejm uchwalił dziś ustawę budżetową na rok 2014, z pięcioma poprawkami przygotowanymi przez posłów PO.
W głosowaniu wzięło udział 448 posłów, za uchwaleniem ustawy głosowało 235 posłów, przeciw było 213, nikt nie wstrzymał się od głosu. Wcześniej przepadł w głosowaniu wniosek Solidarnej Polski o odrzucenie projektu w całości.
Jeszcze przed uchwaleniem budżetu stanowisko PiS w sprawie budżetu przypomniała poseł Beata Szydło, wiceprezes PiS.
– PiS nie będzie popierało budżetu na rok 2014, ze względu na to, że jest to budżet, który wystarczy na przeżycie koalicji PO-PSL, ale nie wystarczy na przeżycie wielu polskich rodzin – powtórzyła polityk.
Patrząc na styl działania tego rządu, w połowie roku czeka nas nowelizacja – uważa ekonomista dr Marian Szołucha.
– Do ustawy budżetowej można wpisać dowolne założenia makroekonomiczne, a w związku z tym dowolne kwoty w rubrykach dotyczących wydatków i dochodów państwa a później, w połowie kolejnego roku budżetowego, czyli w tym przypadku 2014., budżet się znowelizuje. Ludzie będą na wakacjach, nikt tego nie zauważy; powiększymy deficyt o kilkanaście, może ponad 20 mld zł – skomentował ekonomista.
Projekt budżetu po zmianie wprowadzonej wcześniej przez komisję finansów publicznych przewiduje, że dochody państwa w przyszłym roku wyniosą 276 mld 982 mln 224 tys. zł, a wydatki nie będą wyższe niż 324 mld 637 mln 369 tys. zł. W efekcie deficyt ma nie przekroczyć 47 mld 655 mln 145 tys. zł.
RIRM