Sejm przyjął ustawę PiS wydłużającą kadencję samorządów do 30 kwietnia 2024 roku
Przepisy mają na celu rozdzielenie dat wyborów parlamentarnych i samorządowych, które zgodnie z kalendarzem wyborczym powinny odbyć się jesienią 2023 roku.
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zwracali uwagę, że jesienią przyszłego roku mogłyby się pokrywać dwie kampanie wyborcze, czyli do samorządów i do parlamentu. Doprowadziłoby to do problemów przy organizacji wyborów i rozliczaniu obu kampanii.
Rzecznik PiS, Radosław Fogiel, podkreślił, że wydłużenie kadencji samorządów to w tej sytuacji najlepsze rozwiązanie.
– Konstytucja nie definiuje długości kadencji samorządów, w związku z czym jest odpowiedzialnością Sejmu podjąć decyzję. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem jest przedłużenie kadencji o pół roku. Nikogo, niczego nie pozbawiamy, bo wyobrażam sobie zarzuty, jakie by padały, gdyby kadencja była skrócona. Dlatego idziemy w drugą stronę – mówił rzecznik PiS.
Za przyjęciem ustawy o wydłużeniu kadencji samorządów głosowali posłowie PiS, Kukiz’15 i Polskich Spraw oraz posłowie niezrzeszeni. Przeciw była cała opozycja: Koalicja Obywatelska, Lewica, KP-PSL, Konfederacja, Polska 2050, Porozumienie oraz PPS.
RIRM