Sejm: prawnicy bez wpływu na wybór sędziów TK
Środowiska prawnicze i naukowe nie będą typować kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Sejm w przyjętej nowelizacji ustawy o TK odrzucił poprawkę Senatu w tej sprawie.
Projekt nowej ustawy o TK znalazł się w Sejmie w 2013 r. Jego pierwotna wersja zakładała, że kandydatów na sędziego TK – tak jak obecnie – miałaby zgłaszać grupa posłów, ale ponadto: SN, NSA, krajowe rady sądownictwa i prokuratury.
Spośród tych osób, prezydium Sejmu lub grupa posłów zgłaszałaby kandydatury z których Sejm wybierałby sędziów TK. W głosowaniu nad poprawkami Senatu większość parlamentarna na czele z PO wyeliminowałaby z tego procesu środowiska prawnicze i naukowe.
To wielki błąd tym bardziej, że przyśpieszono procedurę wyboru kandydatów 5 sędziów TK, którym kadencja upływa w br. – zwraca uwagę poseł Wojciech Szarama.
– Wprowadzono przepis przejściowy, mówiący o tym, że kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego, którym upływa kadencja w tym roku, można zgłaszać w miesiąc po wejściu w życie tej ustawy, a więc przyśpieszono całą tą procedurę i zresztą tutaj przedstawiciele PO nie kryli się z tym. Przyśpieszono po to, żeby wszystkich pięciu członków Trybunału Konstytucyjnego wybrać jeszcze w czasie tej kadencji. To jest kompletne nieporozumienie. Platforma postanowiła doprowadzić do takiej sytuacji, w której powstaje znak zapytania, czy sędziowie TK, nie zostaną wybrani po to, żeby chronić interesy platformy. Jest to sytuacja zupełnie niedopuszczalna, natomiast posłowie platformy zupełnie niepotrzebnie psują polskie prawo – zaznaczył Wojciech Szarama.
Sejm przyjął poprawki do ustawy dotyczące m.in. skreślenia zapisu, że prezes TK będzie wybierany na 4-letnią kadencję. Członkowie TK powinni mieć kwalifikacje sędziego Sądu Najwyższego. W dniu wyboru muszą mieć nie mniej niż 40 lat, a nie więcej niż 67 lat.
Ustawa trafi teraz do podpisu prezydenta.
RIRM