Francja: Zamach w okolicach Lyonu. Jedna osoba nie żyje

Jedna osoba zginęła, a co najmniej dwie zostały lekko ranne w piątek przed południem w zamachu, o podłożu najpewniej islamistycznym, w okolicach Lyonu w środkowowschodniej Francji. Zatrzymano jednego domniemanego sprawcę. Trwa ustalanie, czy miał wspólników.

Bramę zakładów gazowych amerykańskiej firmy Air Products (siedziba w Allentown w Pensylwanii) w Saint-Quentin-Fallavier, ok. 30 km na południowy wschód od Lyonu, ok. godz. 10 staranował samochód z jedną lub więcej osobami. Nieco później nastąpiła eksplozja zbiorników z gazem. Według źródeł zbliżonych do sprawy mężczyzna, który przedostał się na teren zakładów, miał islamistyczny sztandar w ręku.

Na miejsce udał się szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve. Wczesnym popołudniem z Brukseli, gdzie trwa drugi dzień szczytu UE, ma wrócić do Paryża francuski prezydent Francois Hollande. Współpracownicy prezydenta przekazali, że śledził on relację z zamachu w telewizji informacyjnej wraz z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Na godz. 15.30 w Pałacu Elizejskim zwołano posiedzenie Rady Obrony.

Hollande oświadczył, że „atak miał charakter terrorystyczny”, a na miejscu znaleziono „zdekapitowane ciało pokryte napisami”. Potwierdził, że aresztowano i zidentyfikowano jednego podejrzanego i wspomniał o możliwym drugim autorze zamachu.

Według informatorów agencji AFP w pobliżu zakładu znaleziono ciało pozbawione głowy, „ale nie wiadomo jeszcze, czy ciało zostało przywiezione na miejsce, czy też nie”. Na miejscu znaleziono również flagę lub kilka flag z napisami po arabsku. AFP poinformowała także, że odciętą głowę, pokrytą arabskimi napisami, znaleziono zatkniętą na ogrodzeniu.

Francuskie media relacjonowały, że aresztowany mężczyzna ma ok. 30 lat i jest znany służbom specjalnym DGSI. Domniemany sprawca twierdzi, że należy do Państwa Islamskiego.

Premier Francji Manuel Valls zlecił „wzmocnienie środków ostrożności” we wszystkich wrażliwych obiektach w okolicach Lyonu. Śledztwo prowadzi prokuratura antyterrorystyczna.

Zamachu dokonano prawie pół roku po krwawych islamistycznych atakach w Paryżu, w wyniku których zginęło 17 osób. Od 7 do 9 stycznia trzej dżihadyści przeprowadzili ataki na redakcję satyrycznego tygodnika „Charlie Hebdo”, a także sklep koszerny i patrol policyjny.

PAP/RIRM

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl