fot. Tomasz Strąg

S. Karczewski: Myślę, że prezydent wskaże jednak naszego kandydata, pana premiera Mateusza Morawieckiego

Pan prezydent przeprowadził bardzo ważne i niezwykle potrzebne konsultacje. Na pewno zmieści się w ustawowych, konstytucyjnych terminach. (…) Do tej pory było zwyczajem, że pan prezydent powierzał misję tworzenia rządu kandydatowi tej partii, która uzyskała największą ilość głosów. Myślę, że prezydent tak zrobi. Wskaże jednak naszego kandydata, pana premiera Mateusza Morawieckiego – ocenił Stanisław Karczewski, senator PiS, marszałek Senatu, w piątkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.

Prezydent Andrzej Duda nie wyznaczył jeszcze kandydata na premiera. W swoim czwartkowym wystąpieniu poinformował, że pojawiły się dwie poważne kandydatury na fotel szefa rządu z dwóch opcji politycznych, od których podczas konsultacji otrzymał zapewnienie co do posiadania przez nie większości parlamentarnej. Prezydent wyjaśnił, że w tej sytuacji potrzebuje czasu na zastanowienie. Konstytucja daje mu na to 30 dni od dnia wyborów.

– Pan prezydent przeprowadził bardzo ważne i niezwykle potrzebne konsultacje. Pokazał też, że pomimo różnych zdań można prowadzić dialog, rozmawiać o fundamentalnych sprawach – o tym, w jaką stronę pójdzie Polska, jak będzie się rozwijała i czy będzie się rozwijała; czy w Polsce będziemy mogli decydować o swoich sprawach. (…) Pan prezydent bardzo ściśle przestrzegał terminów. (…) Na pewno zmieści się w ustawowych, konstytucyjnych terminach – stwierdził Stanisław Karczewski.

Prawo i Sprawiedliwość uzyskało w wyborach 194 mandaty, co nie daje tej formacji większości parlamentarnej. Z kolei opozycja – Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica – która zapowiedziała, że zamierza stworzyć rząd, posiada ich łącznie 248, a to pozwala na utworzenie sejmowej większości.

– Mówimy o koalicjach, o większości i mniejszości. Ale tę większość sprawdza się dopiero w głosowaniach. (…) Mam nadzieję, że umiejętności polityczne, korporacyjne i osobiste sprawią, że panu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu uda się zebrać większość. (…) Bardzo istotne jest to, żeby po tych wielkich emocjach, jakie towarzyszyły w kampanii wyborczej, przyszedł czas na refleksję, analizy i próbę budowania większości – zauważył marszałek Senatu.

Prezydent w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę, że ze strony partii opozycyjnych padła deklaracja o współrządzeniu, natomiast nie podpisano jeszcze umowy koalicyjnej.

– Nie może być wspólnym mianownikiem tych partii chęć odsunięcia Prawa i Sprawiedliwości od władzy. To w trakcie kampanii wyborczej było jedyne spoiwo, ale czas pewnej refleksji, analizy, zastanowienia jest bardzo potrzebny. Niektórzy naciskają na pana prezydenta. Donald Tusk mówi, że im szybciej, tym lepiej. Ja uważam, że trzeba wykorzystać czas, by przeanalizować swoje postawy i idee – jeśli w ogóle te partie polityczne mają idee – i stwierdzić, czy mają one jakiś wspólny mianownik oprócz (…) nienawiści do Prawa i Sprawiedliwości – ocenił senator.

Wspomniany czas partie mają do 13 listopada. To na ten dzień prezydent Andrzej Duda wyznaczył posiedzenie Sejmu X kadencji. Zdaniem Stanisława Karczewskiego problemów do rozważania w tym czasie jest bardzo wiele, chociażby przyjęty przez Komisję Spraw Konstytucyjnych Parlamentu Europejskiego raport o zmianie unijnych traktatów. [czytaj więcej]

– Potrzebny jest czas na budowanie koalicji, ale nie sensu stricto partyjnych, politycznych, tylko ideowych. Problemów piętrzących się przed Polską jest bardzo dużo. To nie tylko problemy wewnętrzne, nie tylko problemy za wschodnią granicą, niepokój militarny czy wojenny na Bliskim Wschodzie, ale również to, co dzieje się w Unii Europejskiej. To bardzo niepokojące. Tworzy się zupełnie inną Unię. My do innej Unii wkraczaliśmy. Tworzy się Unię, która w wielu obszarach (…) ma nam odebrać suwerenność, możliwość decydowania o naszych losach. To jest próba federalizacji – akcentował gość audycji.  

Do tej pory było zwyczajem, że prezydent powierzał misję tworzenia rządu kandydatowi z partii, która osiągnęła najlepszy wynik w wyborach. W tym przypadku – Prawu i Sprawiedliwości.

– Do tej pory było zwyczajem, że pan prezydent powierzał misję tworzenia rządu kandydatowi tej partii, która uzyskała największą ilość głosów. Myślę, że prezydent tak zrobi. Wskaże jednak naszego kandydata, pana premiera Mateusza Morawieckiego – oznajmił polityk.

Całą rozmowę ze Stanisławem Karczewskim w „Aktualnościach dnia” można odsłuchać [tutaj].

 

 

radiomaryja.pl

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl