Prezydent A. Duda: Mamy dziś dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera
Mamy dziś dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera; mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera: jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, drugą grupą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica – powiedział prezydent Andrzej Duda.
We wtorek i środę w Pałacu Prezydenckim odbyły się spotkania konsultacyjne prezydenta z przedstawicielami komitetów wyborczych, które będą miały swoją reprezentację w przyszłym Sejmie.
W południe prezydent wygłosił oświadczenie podsumowujące konsultacje.
Oświadczenie Prezydenta RP dla mediów. pic.twitter.com/2fbC5vVaKp
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 26, 2023
„Przede wszystkich chcę bardzo podziękować uczestnikom tych spotkań ze wszystkich ugrupowań za przyjęcie zaproszenia, za przybycie i za bardzo merytoryczną atmosferę rozmów, z bardzo poważnym podejściem do tej niezwykle ważnej sprawy państwowej, jaką jest ukonstytuowanie się przyszłego parlamentu i wyłonienie przyszłego rządu” – powiedział prezydent.
Według Andrzeja Dudy wszyscy do rozmów podeszli odpowiedzialnie.
„Mieliśmy – śmiało mogę powiedzieć – bardzo dobre rozmowy, bardzo merytoryczne rozmowy. Po pierwsze, na temat kwestii personalnych. Po drugie, na temat kwestii merytorycznych związanych z różnego rodzaju zagadnieniami, których rozpatrywanie i w których decyzje polityczne czekają nasz w bliższej lub dalszej przyszłości” – dodał.
Wyjaśnił, że zaprosił reprezentantów poszczególnych ugrupowań, by usłyszeć poważną opinię, „jaka jest rzeczywiście sytuacja w ich ugrupowaniach”.
„Otóż mamy dziś przede wszystkim dwóch poważnych kandydatów do stanowiska premiera, mamy dwie grupy polityczne, które twierdzą, że mają większość parlamentarną i mają kandydata na premiera. Jedną grupą jest Zjednoczona Prawica, którą reprezentowali przedstawiciele PiS na czele z premierem Mateuszem Morawieckim i marszałkiem Ryszardem Terleckim. Drugą grupą jest Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica” – powiedział prezydent.
Kandydatem PiS na stanowisko premiera będzie Mateusz Morawiecki.
„Prawo i Sprawiedliwość, Zjednoczona Prawica poinformowała mnie i innych uczestników spotkania, że kandydatem na premiera z ich strony, jako ugrupowania, które wygrało wybory, miało najlepszy wynik w wyborach, będzie pan premier Mateusz Morawiecki” – powiedział Andrzej Duda.
Jak dodał, politycy PiS zakładają, że będą mieli większość w Sejmie.
„Poinformowali mnie na wprost zadane pytanie, że zakładają, że będą posiadali większość na sali sejmowej, która umożliwi poparcie tego kandydata i jego propozycji, jeżeli chodzi o Radę Ministrów” – przekazał prezydent.
Kandydatem KO, Trzeciej Drogi i Lewicy na urząd prezesa Rady Ministrów będzie natomiast Donald Tusk.
„Usłyszałem komunikat – po kolei od Koalicji Obywatelskiej, następnie Trzeciej Drogi, zarówno ze strony przedstawicieli PSL, dokładnie pana przewodniczącego Władysława Kosiniaka-Kamysza, jak również przewodniczącego Polski 2050 pana (Szymona) Hołowni – o tym, że (…) mają swojego kandydata (na premiera) – podobnie jak wcześniej usłyszałem to od KO – jest to pan przewodniczący Donald Tusk” – powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił, że także przedstawiciele Lewicy poinformowali, że ich kandydatem na premiera jest Donald Tusk.
Prezydent @AndrzejDuda: W Pałacu Prezydenckim odbyły się konsultacje związane z kształtowaniem się nowego parlamentu i rządu. Dziękuję uczestnikom spotkań za przybycie i bardzo merytoryczną atmosferę rozmów. Nie zawiodłem się – wszyscy podeszli do nich bardzo odpowiedzialnie.… pic.twitter.com/bGuNCquGw2
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) October 26, 2023
Prezydent zwrócił uwagę, że sytuacja, w której jest dwóch kandydatów na stanowisko premiera to „sytuacja nowa w naszych standardach demokratycznych”.
„Nigdy nie było takiej sytuacji, że wybory wygrało jedno ugrupowanie, natomiast inne ugrupowania, które również mają swoich przedstawicieli w parlamencie, twierdzą, że to one będą miały większość bez ugrupowania zwycięskiego i one przedstawiają swojego kandydata na premiera” – podkreślił Andrzej Duda.
Zaznaczył, że „musi to rozważyć”.
„Jest to na pewno w tej chwili jedno z najpoważniejszych zagadnień, nad którymi się w tym momencie pochylam” – dodał.
Przypomniał, że „wszyscy wiedzą o tym, że obyczaj był taki do tej pory, że tekę premierowską od prezydenta otrzymywał kandydat zgłoszony przez zwycięskie ugrupowanie”.
„Ale zawsze było tak, że to zwycięskie ugrupowanie albo miało z góry koalicję i nikt inny nie twierdził, że ma kandydata, który będzie miał większość, albo miało tzw. większość samodzielną, jak to miało miejsce w 2015 i 2019 roku” – powiedział Andrzej Duda.
Podkreślił, że „pierwszy raz mamy taką sytuację, aby przed tzw. pierwszym krokiem konstytucyjnym taki był stan”.
„Na szczęście jest tak, że konstytucja daje czas” – dodał.
PAP