S. Kaleta: Rafał Trzaskowski przebiera się w szaty człowieka, którym nie jest. Nagle zapałał miłością do muzyki disco polo, mówi, że jest patriotą gospodarczym, a w Warszawie sadzi niemieckie drzewa
Rafał Trzaskowski w tej kampanii, co już widać, przebiera się w szaty człowieka, którym nie jest. Nagle zapałał miłością do muzyki disco polo, mówi, że jest patriotą gospodarczym, a w Warszawie sadzi niemieckie drzewa (…). Patriotyzm Rafał Trzaskowski może w sobie ma, ale na pewno nie polski. Prędzej go szukać, jeśli chodzi o sympatię do Niemiec, a nie do naszego kraju – mówił Sebastian Kaleta, poseł Prawa i Sprawiedliwości, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Za Rafałem Trzaskowskim ciągnie się fala kampanijnych wpadek i afer. Jedną z nich jest sprawa związana z rosyjskim gazem, który miałby zasilać warszawskie autobusy. Prezydent Warszawy utrzymuje, że nic nie wiedział o współpracy z rosyjską spółką. W grudniu firma Cryogas mająca dostarczać gaz została skreślona przez MSWiA z listy sankcyjnej. Powodem było sprzedanie spółki za symboliczne trzy złote powiązanej z nimi polskiej firmie.
– Problemy nie są rozwiązywane, a widzimy aferę za aferą. W ostatnich dniach mamy gigantyczny skandal związany z przejęciem ważnej spółki sprzedającej gaz w Warszawie, która należała do Rosjan. Nagle niby za 3 złote pracownicy kupili spółkę i została skreślona z listy sankcyjnej, mimo że wcześniej była odmowa skreślenia – podkreślił poseł Sebastian Kaleta.
Dodał, iż minister Mroczek, kolega Rafała Trzaskowskiego, skreślił tę spółkę z listy sankcyjnej, a trzy tygodnie później ponownie ci, którzy nabyli spółkę za 3 zł, zawarli kontrakt z Warszawą na prawie 30 mln zł na dostarczanie gazu.
– Rafała Trzaskowskiego nie ma i udaje, że tej sprawy nie zna (…). Każdy by chyba tak chciał, żeby 3 zł pomnożyć do kilkunastu milionów w krótkim czasie. Takie cuda – zdaje się – tylko dla wybranych. Tak jak za czasów Hanny Gronkiewicz-Waltz można było kupić kamienicę za 50 zł, tak Rafał Trzaskowski postanowił pokonać mistrzynię, bo można kupić spółkę za 3 zł, która robi milionowe interesy z ratuszem Trzaskowskiego – zwrócił uwagę gość Radia Maryja.
Co więcej, pojawiała się informacja, że urzędnicy Rafała Trzaskowskiego blokują odbudowę Pałacu Saskiego. Jak wskazał poseł PiS, ratusz Rafała Trzaskowskiego zaskarża decyzję o odbudowie Pałacu Saskiego, ponieważ jego odbudowa będzie szkodziła jednemu z kasztanowców, który jest w Ogrodzie Saskim.
– Kasztanowiec ważniejszy niż odbudowa Pałacu Saskiego. To kuriozum! – podkreślił.
– Rafał Trzaskowski w tej kampanii, co już się widać, przebiera się w szaty człowieka, którym nie jest. Nagle zapałał miłością do muzyki disco polo, mówi, że jest patriotą gospodarczym, a w Warszawie sadzi niemieckie drzewa. Raz za razem w reprezentacyjnych miejscach naszej stolicy na ulice wyjeżdżają chińskie autobusy. Widzimy, iż ruska spółka dostarcza gaz do autobusów. Patriotyzm Rafał Trzaskowski może w sobie ma, ale na pewno nie polski. Prędzej go szukać, jeśli chodzi o sympatię do Niemiec, a nie do naszego kraju – zaznaczył Sebastian Kaleta.
Dodał, że najbliższe miesiące kampanii prezydenckiej pokażą, czy Polacy dadzą się nabrać na przebranie obecnego włodarza Warszawy.
Patriotyzm gospodarczy w wykonaniu Rafała Trzaskowskiego – jak alarmują politycy PiS – to drzewa z Niemiec i autobusy elektryczne z Chin.
– Za 100 drzew – specjalnie sprowadzonych z Niemiec – milion złotych. To wręcz wstydliwe, że w naszej stolicy, w miejscach reprezentacyjnych po rewitalizacjach, sprowadza się drzewa z zagranicy, jakbyśmy w Polsce nie mieli szkółek leśnych, które mogłyby przygotować odpowiednie gatunki drzew na potrzeby miasta. To jest właśnie symbol tego lekceważenia patriotyzmu gospodarczego. Drzewo to drzewo – można powiedzieć, że tak myśli Rafał Trzaskowski. Ale Niemcy zarobią, a my w Warszawie musimy za to płacić – podkreślił.
Kolejne drzewa z Niemiec w Warszawie, a poza nią Rafał Trzaskowski trąbi o patriotyzmie gospodarczym. Tylko, że to chyba niemiecki patriotyzm… 🤣 pic.twitter.com/M2zhWwTJL9
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) January 16, 2025
38 mln zł za 300 metrów drogi w Warszawie
Musicie to zobaczyć
A w trybie kontroli poselskiej sprawdzę jak to możliwe, że ta droga kosztowała aż tyle. Pozłacany bruk czy co? pic.twitter.com/ldwNaNAIGy
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) January 18, 2025
Całość rozmowy w audycji „Aktualności dnia” można wysłuchać [tutaj].
radiomaryja.pl