„Rzeczpospolita”: Na wniosek o status uchodźcy cudzoziemcy poczekają poza granicami Polski
Cudzoziemcy szybciej dostaną odpowiedź na wniosek o status uchodźcy lub ochronę międzynarodową, ale poczekają na to za granicą Polski. Zmiany przygotowywane przez MSWiA to – jak napisał dziennik „Rzeczpospolita” – rewolucja na polskich granicach.
Obcokrajowiec na odpowiedź dotyczącą statusu ma czekać 28 dni. Dziś proces weryfikacji trwa do pół roku. To wyzwanie dla urzędników.
Jeśli w tym czasie nie zapadnie decyzja, wnioskodawcę trzeba będzie wpuścić i pozwolić na miejscu oczekiwać na rozwiązanie sprawy. Gdy w ciągu 28 dni nastąpi odmowa, wówczas cudzoziemiec w ogóle nie wjedzie do Polski.
To potrzebne zmiany. Państwo musi reagować na zmieniającą się sytuację migracyjną w Europie – powiedział poseł Arkadiusz Czartoryski, szef sejmowej Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych.
– Pamiętamy, że do tych nieszczęśliwych wypadków, do których doszło w Ełku, doszło w sytuacji, w której na terytorium Polski przebywali ludzie nie posiadający prawa do stałego pobytu. Granice są przekraczane i często przez wiele miesięcy osoby, o których współobywatele nie wiedzą, kim są, przebywają na terytorium Polski. Są nowe zagrożenia w Europie i znajdują się również na terytorium naszego kraju. Na pewno nie dopuścimy do tego, co stało się w Niemczech, że nawet służby specjalne i państwo niemieckie nie są w stanie stwierdzić, ilu nielegalnych imigrantów znajduje się na ich terytorium i czy opuścili już granice Niemiec, czy ciągle tam przebywają – wskazał poseł Czartoryski.
Nowe rozwiązania mają uszczelnić unijną granicę i ukrócić proceder „znikania” cudzoziemców po wjechaniu do Polski.
W ub.r. – jak pisze dziennik – Urząd ds. Cudzoziemców z powodu zniknięcia wnioskodawcy umorzył ponad 80 proc. wniosków o status uchodźcy. Byli to głównie Czeczeni.
RIRM