Rzecznik resortu zdrowia: Pierwszy lek na COVID-19 może dotrzeć do Polski w grudniu
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, Wojciech Andrusiewicz, nie wykluczył, że pierwszy lek na COVID-19 dotrze do Polski w grudniu.
Rząd poinformował na początku listopada, że zakontraktował preparat, który jeszcze nie jest w obiegu. Chodzi o lek molnupiravir; jest on stosowany już w Wielkiej Brytanii.
Do Europejskiej Agencji Leków zgłaszają się kolejne koncerny farmaceutyczne o zgodę na dopuszczenie do sprzedaży.
Polska nie czeka jednak na decyzję EMA; zwłoka mogłaby spowodować problemy z nabyciem leku.
– Podjęliśmy już rozmowy z jednym z producentów. Mamy już zakontraktowany lek i niewykluczone, że już w grudniu ten lek dotrze do Polski. Jest to lek, który stosuje się na początku przebiegu choroby. Ten lek chroni przed dalszym rozwojem COVID-19 – mówił Wojciech Andrusiewicz.
Ponadto Polska chce zakupić lek na COVID-19 także wspólnie z UE.
Wczoraj Europejska Agencja Leków wydała pozytywną ocenę dwóch preparatów przeciw COVID-19. Chodzi o leki produkowane przez firmy z Ameryki i Korei Płd.
EMA przekazała rekomendację Komisji Europejskiej, która formalnie dopuści leki do obrotu w Europie. Farmaceutyki zawierają przeciwciała monoklonalne.
RIRM