Rząd oszczędza na młodych

Rządowy program „Mieszkanie dla młodych” sprzyja deweloperom – a nie młodym Polakom – mówi poseł Andrzej Adamczyk, wiceprzewodniczący  sejmowej komisji infrastruktury.

Na rozpoczętym dzisiaj posiedzeniu Sejmu, posłowie zajmą się rządowym programem „Mieszkanie dla młodych”, który miałby pomóc młodym małżeństwom i osobom samotnym do 35. roku życia w zakupie pierwszego mieszkania z rynku pierwotnego.

Program ma zastąpić wcześniejszy projekt PiS-u „Rodzina na swoim”.  Jednak, jak mówi poseł Andrzej Adamczyk, program rządu to ukłon w stronę deweloperów, dlatego że obejmuje mieszkania jedynie z rynku pierwotnego.

Co więcej, rząd w tym projekcie chce wprowadzić wiele niepokojących zmian.

– Wyłączono z tego projektu wielokrotnie postulowane przez posłów PiS dofinansowanie zakupu mieszkania na rynku wtórnym. Oznacza to, że mieszkania, które już kiedyś były zamieszkałe, są sprzedawane. Do tej pory można było korzystać z pomocy przy zakupie takiego mieszkania; tutaj ten zakup wykluczono. Nie można też wykorzystać kredytu do modernizacji, przebudowy, zmiany sposobu użytkowania obiektu budowlanego na cele mieszkaniowe. Mało tego – w tym projekcie ustawy, rząd ukrył jedno z najważniejszych działań, mianowicie likwiduje się zwrot podatku VAT za zakup materiałów budowlanych – wymienia poseł.

Andrzej Adamczyk przypomina, że rząd likwidując zwrot z podatku VAT za materiały budowlane, znalazł oszczędności dla budżetu, nie zwracając uwagi na to, że dzieje się to kosztem obywateli.

– W roku 2011/2012 zwrot VAT wynosił ok. 1mld 60 mln złotych i ten zwrot rząd likwiduje, wspierając w przyszłym roku młodych ludzi kwotą 600 mln zł. Tym samym w budżecie państwa zostaje ok. 0,5 mld złotych i tymi to pieniędzmi chce się zasypać dziurę budżetową; tymczasem powinny one być  kierowane do wszystkich tych, którzy dbają o swoje mieszkania, czy chcą je nabyć. Młodym ludziom te pieniądze się odbiera, dlatego jesteśmy wielce oburzeni, że wszelkie postulaty i apele kierowane w trakcie prac nie trafiały do polityków PSL i PO, bo to oni odpowiadają za ten los, który zgotowali Polakom – ocenia Andrzej Adamczyk.

 

RIRM