Rozłam w Lewicy

Grupa pięciu polityków Lewicy odeszła z klubu i utworzyła koło Polskiej Partii Socjalistycznej. Przewodniczącym nowego koła został obecny szef PPS, senator Wojciech Konieczny. Parlamentarzyści zapowiedzieli chęć współpracy z opozycją, także z politykami Lewicy.

Wraz z odejściem z Lewicy wicemarszałek Senatu, Gabrieli Morawskiej-Staneckiej oraz senatora Wojciecha Koniecznego Lewica straciła swoich jedynych przedstawicieli w izbie wyższej parlamentu, a także wynegocjowanego w ramach Paktu Senackiego stanowiska wicemarszałka Senatu. Lewica straciła też 3 posłów. Z partii odeszli Robert Kwiatkowski, Joanna Senyszyn i Andrzej Rozenek.

Prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog, wskazał, że powołanie koła przez 5 polityków ma osłabić pozycję wicemarszałka Sejmu, Włodzimierza Czarzastego, współprzewodniczącego Lewicy.

– Zdecydowanie jest to próba osłabienia pana przewodniczącego Włodzimierza Czarzastego. Ci posłowie mieli do niego dużo pretensji za to, że wprowadził niedemokratyczne reguły w działaniu partii. Wydaje się, iż są także trochę połączeniem z osobistym wrogiem Włodzimierza Czarzastego, którym jest Leszek Miller. Próbują zatem tworzyć odrębne ciało socjalistyczne, lewicowe, które miałoby być może jakimś sojusznikiem Lewicy, ale w tej chwili jest to czynnik do osłabienia pozycji Włodzimierza Czarzastego – powiedział prof. Arkadiusz Jabłoński.

Prof. Arkadiusz Jabłoński zwrócił też uwagę, że nazwa koła ma nawiązywać do przedwojennej Polskiej Partii Socjalistycznej, którą kierował marszałek Józef Piłsudski. Jednakże, jak wyjaśnił socjolog, nowe koło parlamentarne nie będzie nawiązywać do tradycji ugrupowania.

 

RIRM