Rośnie liczba tzw. aborcji w Polsce
Rośnie liczba tzw. aborcji wykonywanych w polskich szpitalach. W 2016 roku zostało zabitych 1098 nienarodzonych dzieci. W porównaniu z 2015 rokiem liczba ta zwiększyła się o 54 przypadki.
W zdecydowanej większości tzw. aborcję przeprowadzono w wyniku badań prenatalnych – 1042. 55 dzieci zabito z powodu zagrożenia zdrowia i życia matki, a jedno w wyniku popełnienia czynu zabronionego.
Dr Paweł Wosicki, Prezes Federacji Ruchów Obrony Życia wskazuje na tendencję wzrostową procederu w porównaniu z latami poprzednimi. Wyjaśnia, że koncentrują się one głownie na tzw. przesłance eugenicznej.
– Te dane z jednej strony pokazują, że problem jest naprawdę duży, bo przeszło 1000 dzieci rocznie ginie właśnie dlatego, że jest podejrzenie o chorobę. Taki stan rzeczy nie powinien się dłużej utrzymywać. Jest to stan niedopuszczalny. Stąd te duże wysiłki obrońców życia i szerszej pojętej części społeczeństwa. Zdaje mi się, że jest bardzo duże oczekiwanie od społeczeństwa, aby tę sprawę rozwiązać – mówi dr Paweł Wosicki.
W tym miesiącu do Sejmu trafiła obywatelska inicjatywa ustawodawcza „Zatrzymaj aborcję”. Projekt przygotowany przez Fundację „ Życie i Rodzina”oraz CitizenGo Polska zabrania zabijania chorych dzieci.
Obowiązująca od 1993 r. ustawa zezwala na zabicie dziecka narodzonego w trzech przypadkach: podejrzenia ciężkiej choroby, gdy zostało poczęte w skutek czynu zabronionego oraz w momencie zagrożenia życia i zdrowia matki.
RIRM