fot. PAP/Piotr Nowak

Rosną stopy procentowe

W odpowiedzi na rosnącą inflację Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe do 3,5 procent. Jednocześnie w tym roku wzrost polskiego Produktu Krajowego Brutto będzie niższy, niż pierwotnie zakładano. Wszystkiemu winna jest rosyjska inwazja na Ukrainę oraz rosnące ceny surowców energetycznych.

Jeszcze przed wybuchem wojny na Ukrainie prognozy wzrostu PKB dla Polski były obiecujące. W tym roku wzrost miał prawie 6 procent. Dziś już wiemy, że nie osiągniemy zakładanych celów. [czytaj więcej]

– Będzie też silny szok podażowy, odzwierciedlony wzrostem inflacji, globalnej i krajowej. Szok podażowy oddziałuje niekorzystnie na koniunkturę, czyli na wzrost naszego narodowego bogactwa, czy przyrostu bogactwa, a jednocześnie silnie popycha w górę inflację – mówił prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński.

Narodowy Bank Polski szacuje, że PKB wzrośnie w tym roku w najgorszym wypadku o 3,4 procent. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada wzrost o 5,3 procent. Na osłabienie PKB wpłynie skokowy wzrost cen surowców energetycznych.

– Przed atakiem Rosji na Ukrainę, ropa była relatywnie wysoko, bo za baryłkę płacono około 90 dolarów, natomiast w tym momencie ceny skoczyły już do 130 dolarów za baryłkę, to samo dotyczy cen węgla – wskazał ekonomista, dr Mariusz Kękuś.

Czeka nas także wysoka inflacja. W tym roku może wynieść nawet 12 procent. We wtorek Rada Polityki Pieniężnej podwyższyła wszystkie stopy procentowe o 75 punktów bazowych, główna stopa, referencyjna, wzrosła do 3,5 procent.

– 75 punktów bazowych jest najbardziej rozsądnym posunięciem – ocenił prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński.

To oznacza, że raty kredytów ponownie wzrosną – wskazuje ekonomista, dr Bogdan Piątkowski.

– Problem będzie również z zaciąganiem nowych kredytów, ponieważ będą kosztować więcej – zwrócił uwagę ekonomista, dr Bogdan Piątkowski.

Wzmocnienie polskiego złotego to jednak dziś najważniejsze zadanie dla Rady Polityki Pieniężnej – mówił prezes Narodowego Banku Polskiego.

– Cała Rada Polityki Pieniężnej jest zdeterminowana, żeby jak najkrócej, zgodnie z kanonami sztuki polityki pieniężnej, doprowadzić inflację do normalnego poziomu, do przyjęcia – akcentował prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński.

Stopy nadal będą podnoszone.

– Mówiliśmy wcześniej o 4 – 4,5 procent, dzisiaj bym to podwyższył, ale proszę mnie o to zapytać za miesiąc, ale gdzieś w tych okolicach, może jeszcze trochę wyżej, może niżej – poinformował.

Trudno jednoznacznie przewidzieć, co i kiedy się wydarzy. Inflacja zmaleje, kiedy zmaleją ceny surowców światowych. Dziś nikt nie wie, kiedy wojna na Ukrainie dobiegnie końca. Również sankcje nałożone na Rosję przez Zachód uderzą pośrednio w nasze portfele – podkreśla ekonomista, dr Mariusz Kękuś.

– Te sankcje są dość szeroko zakrojone, ale one oczywiście będą skutkowały w krótkim terminie ograniczeniem podaży i wzrostem cen niektórych towarów. Na to trzeba się przygotować – podkreślił ekonomista, dr Mariusz Kękuś.

By walczyć ze skutkami wysokiej inflacji rząd uruchomił dwie tarcze antyinflacyjne, które obniżyły akcyzę i podatek VAT m.in. na paliwa i energię elektryczną. Docelowo programy antyinflacyjne mają obowiązywać do końca lipca.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl