Rosja zaatakowała Kijów dronami

Kijów został zaatakowany dronami. W stolicy słychać było wybuchy. Władze ukraińskie apelują do Zachodu o dostarczanie systemów obrony przeciwlotniczej.

W niedzielę prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, przedstawił podsumowanie sytuacji na froncie.

– Sytuacja na froncie nie zmieniła się znacząco w ciągu ostatniego dnia. Kluczowymi punktami zapalnymi w Donbasie są Sołedar i Bachmut – toczą się tam bardzo ciężkie walki. Najeźdźcy rzucili wszystkich przeciwko naszym siłom, wliczając w to dwa tysiące przestępców, także najemników. Są to więźniowie skazani na długie wyroki więzienia za poważne przestępstwa. Utrzymywani są na froncie nie tylko dzięki oferowanym pieniądzom, ale także dzięki obietnicy amnestii – wyjaśnił prezydent Wołodymyr Zełenski.

W Łymanie, w obwodzie donieckim, odnaleziono ciała sześciu osób. To cywile, ofiary rosyjskich zbrodni. Ukraińska głowa państwa zaapelowała do swoich obywateli o oszczędzanie energii, która ma kluczowe znaczenie dla centralnej infrastruktury.

– W wyniku rosyjskiego terroru rakietowego w niektórych miastach i okręgach Ukrainy musimy ograniczyć dostawy energii elektrycznej, aby zapewnić stabilną pracę całego systemu. Przerw stabilizacyjnych można uniknąć, jeśli wszyscy na Ukrainie będziemy świadomie traktować nasze zużycie w godzinach szczytu. To niewiele w codziennym życiu każdego człowieka, ale bardzo ważne w całym systemie energetycznym Ukrainy – wyjaśnił Wołodymyr Zełenski.

Tymczasem, według białoruskiej propagandy, prawie 9 tysięcy rosyjskich żołnierzy będzie stacjonować właśnie na Białorusi w ramach regionalnego grupowania sił. Niewykluczone, że to przygotowanie do ataku z terytorium tego kraju.

– Przybyliśmy z centralnej części Rosji. Ja sam jestem z Moskwy. Przybyliśmy, aby pomóc braterskiej narodowości białoruskiej republiki w umocnieniu ich granic, aby każdy mógł zobaczyć, jak blisko są braterskie narody Rosji i Białorusi – mówił jeden z rosyjskich żołnierzy.

Werbowanie dodatkowych sił to efekt porażek, jakich Rosjanie doznają na froncie. Uciekając z okupowanych terenów, pozostawiają sprawny sprzęt wojskowy.

– W pobliżu znaleźliśmy czołg. Wyciągnęliśmy, wyczyściliśmy, wszystko przygotowaliśmy. Jest funkcjonalny, działa idealnie, więc jest teraz czołgiem z przeznaczeniem dla nas – opowiedział ukraiński żołnierz.

Siły ukraińskie odparły kolejne powietrzne ataki Rosji.

„Na południu Ukrainy kolejny atak dronów kamikadze Shahed-136. I znowu nienaganna praca naszej obrony przeciwlotniczej, w szczególności przeciwlotniczych jednostek rakietowych Dowództwa Lotnictwa Południe i podległych mu jednostek sił powietrznych Ukrainy – podała strona ukraińska.

Łącznie zniszczono co najmniej 11 dronów. Kraje bałtyckie – Estonia, Litwa i Łotwa – wezwały do ustanowienia specjalnego trybunału za agresję przeciwko Ukrainie.

„Porządek międzynarodowy oparty o poszanowanie zasad, którego wszyscy chcemy bronić, nie może przetrwać, jeśli mamy do czynienia z bezkarnością za czyny, które łamią go w najbardziej rażący sposób: ludobójstwem, zbrodniami wojennymi, zbrodniami przeciwko ludzkości, zbrodnią agresji” – oświadczyli w komunikacie szefowie dyplomacji Estonii Litwy i Łotwy.

W poniedziałek Rada ds. zagranicznych Unii Europejskiej rozpatrzy dziewiąty pakiet sankcji przeciwko Rosji.

„Rada do spraw zagranicznych UE będzie apelowała o większe wsparcie dla Ukrainy, o prace nad dziewiątym pakietem sankcji wobec Federacji Rosyjskiej, a także o konfiskatę zamrożonego rosyjskiego majątku państwowego i utworzenie specjalnego trybunału do spraw zbrodni popełnionych przez Rosję” – poinformował minister spraw zagranicznych Łotwy, Edgars Rinkeviczs.

Tymczasem – jak podały hiszpańskie media – budowa przez Rosję elektrowni jądrowej w Maroku stanęła pod znakiem zapytania. To kolejny polityczny cios wymierzony w kremlowski reżim.

TV Trwam News