fot. PAP/EPA

Rosja wciąż ponosi straty, Ukraina odpiera ataki. W wojnę włączą się żołnierze z Białorusi? 

Ukraina nie spodziewa się, by do udziału w inwazji przyłączyli się żołnierze z Białorusi. Taki scenariusz prognozowała wcześniej stacja CNN (Cable News Network). Amerykanie twierdzą z kolei, że Ukraińcy przejmują kontrolę w okolicach Kijowa, zwłaszcza na południu miasta. Z katastrofą humanitarną wciąż mierzy się Mariupol.

Kolejnego dnia wojny Ukrainie udało się ewakuować z Mariupola ponad 7 tys. mieszkańców. Blisko 100 tys. osób wciąż jednak przebywa w oblężonym mieście. Są odcięci od wody, leków i żywności.

– Od ponad tygodnia próbujemy zorganizować stabilne korytarze humanitarne dla mieszkańców Mariupola. I prawie wszystkie nasze próby, niestety, są niweczone przez rosyjskich okupantów – przez ostrzał lub umyślny terror – wskazał Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy.

Rosja jest nieobliczalna. Dokonuje zbrodni na cywilach. Według wicepremier Ireny Wereszczuk, która była gościem TVP, może użyć broni chemicznej, by zadać Ukrainie jeszcze większe cierpienie. Mści się na Ukraińcach za niepowodzenia na froncie.

O słabości Rosji mówią Amerykanie. Pentagon ma sygnały, że Ukraińcy przejmują kontrolę w okolicach Kijowa.

– W niektórych obszarach kontrolowanych przez Rosjan Ukraińcy przejmują inicjatywę i bardzo dobrze radzą sobie w walkach – poinformował John Kirby, rzecznik Pentagonu.

Departament Obrony Stanów Zjednoczonych wskazał, że przynajmniej raz Władimir Putin użył na Ukrainie pocisku hipersonicznego. W tym wypadku trafił jednak w blok mieszkalny, przez co trudno mówić, by taki atak miał znacząco wpłynąć na rozstrzygnięcie wojny.

Rosja wciąż ponosi straty, co – według Amerykanów – powinno zmusić Putina do rozmów pokojowych. Na takie gotowa jest Ukraina. Na razie jednak nie ma mowy o spotkaniu rosyjskiego agresora z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.

– Przedstawiciele Ukrainy uczestniczą w rozmowach, które odbywają się praktycznie codziennie. To bardzo trudne, czasem konfrontacyjne. Ale krok po kroku próbujemy iść naprzód – zaznaczył prezydent Ukrainy.

Nasz wschodni sąsiad chce zwiększyć presję wobec Rosji poprzez zaostrzenie sankcji.

– W tym tygodniu odbędą się trzy ważne szczyty: G7, NATO i Unii Europejskiej. Nowe pakiety sankcji – nowa pomoc – mówił Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy będzie uczestniczył w szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w sposób wirtualny.

„Co najmniej będzie to wystąpienie prezydenta, a maksimum – pełnowartościowy udział, oczywiście w formacie wideo” – przekazał Serhij Nykyforow, rzecznik prezydenta Ukrainy.

Amerykańska stacja CNN obawia się, że w najbliższych dniach w wojnę na Ukrainie mogą bezpośrednio włączyć się żołnierze z Białorusi. Zaprzeczył jednak temu doradca ukraińskiego prezydenta, Ołeksij Arestowicz. Według niego prawdopodobieństwo dołączenia Mińska do agresji wynosi obecnie od 15 do 20 procent.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl