Rosja kontynuuje swoją inwazję na Ukrainę
W ciągu siedmiu dni wojny na Ukrainie zginęło ponad dwa tysiące cywili. Wieczorem rozpocznie się druga tura ukraińsko-rosyjskich rozmów, aby zapobiec dalszej agresji.
Dzisiaj od rana ataki trwały między innymi w Charkowie, Żytomierzu, Chersoniu i Mariupolu. Skala zniszczeń z godziny na godziny rośnie.
Residential neighborhoods in the city of #Irpin, a suburb of #Kyiv. pic.twitter.com/olKsxpxLHA
— NEXTA (@nexta_tv) March 2, 2022
W południe w Charkowie Rosjanie rozpoczęli kolejny ostrzał. Rakiety wybuchły w centrum miasta. Zaatakowano siedzibę policji i służby bezpieczeństwa.
Anton #Gerashchenko, an advisor to the head of #Ukraine's Ministry of Internal Affairs, published footage in which, according to his information, the building of the regional police department in #Kharkiv is being attacked. pic.twitter.com/pH10cb6rpH
— NEXTA (@nexta_tv) March 2, 2022
The center of #Kharkiv after shelling. pic.twitter.com/GiObC4oiUS
— NEXTA (@nexta_tv) March 2, 2022
Niszczone są także budynki cywilne, szpitale, szkoły i przedszkola. Sytuacja lepiej wygląda w Kijowie. Rano otwarto tam sklepy i apteki. Uruchomiono także komunikację.
– W butelce mam trochę wody. Nie wiem, na jak długo wystarczy. Jedzenie też mamy, ale, nie wiemy, na jak długo. Apelujemy do ludzi, żeby zabierali ze swoich domów wszystko, co mają i przynosili tutaj – mówiła mieszkanka Kijowa.
Mer Kijowa poinformował, że siły wroga zbliżają się do miasta. Stolica szykuje się do obrony. Ponowiony został także apel do mieszkańców, aby nie wychodzili z domów.
„Wzywam wszystkich kijowian, by nie tracili determinacji. Nie wierzyli dezinformacji. Wróg rozpowszechnia wiele kłamstw, by złamać Ukraińców. Wierzcie tylko oficjalnym źródłom. Kijów trwa i wytrwa” – akcentował Witalij Kliczko, mer kijowa.
Ogromne straty ponoszą także wojska rosyjskie. Tylko wczoraj przy pomocy drona na wschodzie kraju zniszczono 180 jednostek sprzętu wojskowego Rosji.
– Prawie sześć tysięcy Rosjan zginęło – rosyjskich żołnierzy – w ciągu sześciu dni wojny. Co oni chcieli uzyskać? Odebrać nam Ukrainę? To jest niemożliwe – powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Te słowa zostaną powtórzone podczas drugiej tury ukraińsko-rosyjskich rozmów, które są zaplanowane na środowy wieczór.
TV Trwam News