Rolnicy bezsilni wobec utylizacji trzody
Ministerstwo Rolnictwa nie wyklucza utylizacji trzody w związku z ASF, a rolnicy skarżą się, że zostali w tej sytuacji pozostawieni sami sobie.
Podczas posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa, minister Stanisław Kalemba poinformował, że jego resort rozważa utylizację przerośniętych sztuk tuczników wieprzowych ze strefy buforowej wokół granicy białoruskiej. W miejscu tym wykryto występowanie wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) u dzików.
Minister wyjaśniał, że do takiego kroku skłania fiasko rozmów z wielkimi przetwórcami, którzy nie zdecydowali się na skup mięsa ze strefy buforowej w ramach uzupełniania rezerw Agencji Rezerw Materiałowych.
Głos zabrał też Leszek Wereda, przedstawiciel protestujących rolników powiatu łosickiego.
-Zostaliśmy zostawieni sami sobie. Ludzie mają po kilkaset sztuk świń, które w tej chwili ważą 150- 200 kg. Ciekawy jestem, kto tym rolnikom za te świnie zapłaci. Druga sprawa, chcę tu wszystkich zapewnić, że w Polsce, ani na wschodzie, ani na zachodzie nie ma pomoru świń. Ten pomór jest w gabinetach. Trzy tygodnie jeździmy ze spotkania na spotkanie i słuchamy, spotykamy się, rozmawiamy, coś tam się dzieje, Bruksela, Warszawa, Łosice… W Łosicach był minister, wiceminister i obiecywali, że ruszy skup, że wszystko będzie dobrze. Ruszyło? „Figa z makiem”- nic nie ruszyło, chłopi na drogi musieli wyjść, to się ruszyło – podsumował rolnik.W Łosicach na Mazowszu około 100 rolników blokuje dziś drogę krajową nr 19. Planowane są też inne protesty.
RIRM