Resort sprawiedliwości: Nie ma przesłanek wskazujących na to, że polscy sędziowie nie są niezawiśli

Sądy w Polsce są niezawisłe – podkreśla Ministerstwo Sprawiedliwości. Jak wskazała wiceszefowa tego resortu Anna Dalkowska, nie ma żadnych przesłanek, które wskazywałyby, że polscy sędziowie nie są niezależni.

Ministerstwo odniosło się w ten sposób do częstych zarzutów unijnych instytucji o rzekomym nieprzestrzeganiu w naszym kraju zasad praworządności. Władze Zjednoczonej Prawicy są krytykowane m.in. za nowelizację ustawy o KRS (Krajowy Rejestr Sądowy) z 2017 r.

W odpowiedzi na te zarzuty resort zaznacza, że polski wymiar sprawiedliwości w pełni spełnia standardy określone także w prawie unijnym. Ponadto większość Polaków popiera kolejny etap reformy sądownictwa.

Wiceminister Anna Dalkowska wskazuje, że są środowiska, które usiłują zatrzymać te zmiany.

– Niezależnie od tej potrzeby i oczekiwania, obecnie w Polsce trwa spór polityczny co do kształtu i kierunku reform wymiaru sprawiedliwości. Ten spór wpisuje się pomiędzy walkę dotyczącą określonych opcji politycznych. Elementem tego sporu jest oczywista negacja jakichkolwiek prób reform, czy też prób zmierzających do usprawniania wymiaru sprawiedliwości. Ta negacja niejednokrotnie sprowadza się do zarzutów dotyczących łamania zasady praworządności i łamania zasady państwa prawa – mówi Anna Dalkowska.

Nowelizacja ustawy o KRS została uchwalona w 2017 r. Wprowadziła wybór przez Sejm 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa na czteroletnią kadencję. Każdy klub parlamentarny może wskazać maksymalnie 9 kandydatów. Wcześniej wyboru tego dokonywały środowiska sędziowskie.

Teraz sędziowie są wybierani co do zasady większością 3/5 głosów. Na przedstawionej przez sejmową komisję listy 15 kandydatów, musi być co najmniej jeden wskazany przez każdy klub.

 

RIRM