Resort przedsiębiorczości i technologii: ustawa o sukcesji firm rodzinnych okazała się sukcesem
Obowiązująca od pół roku ustawa o sukcesji firm rodzinnych okazała się sukcesem. Efekty regulacji podsumowało Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii.
Ustawa umożliwia sprawne kontynuowanie działalności firmy po śmierci jej właściciela. Już niemal 7 tys. zarządców sukcesyjnych zostało wpisanych do ewidencji, a w 365 sprawowany jest zarząd ewidencyjny.
Dzięki temu w mocy pozostają m.in. umowy o pracę i zezwolenia związane z przedsiębiorstwem. Przez okres sprawowania zarządu sukcesyjnego można posługiwać się nazwą firmy, numerem NIP i firmowym kontem zmarłego właściciela.
Szefowa resortu przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz wskazała, że bilans ustawy potwierdził konieczność jej uchwalenia.
– O tym, że ta ustawa była potrzebna, świadczy najlepiej liczba dzisiaj ustanowionych zarządców sukcesyjnych, których jest już około 3000. Zatem możemy powiedzieć, że około 3000 firm w Polsce, w przypadku śmierci właściciela, nadal będzie funkcjonować – podkreśliła Jadwiga Emilewicz.
Przed uchwaleniem ustawy o sukcesji wraz ze śmiercią właściciela firmy jego sukcesorzy nie mogli płynnie kontynuować prowadzenia biznesu.
Śmierć przedsiębiorcy powodowała wygaśnięcie kontraktów handlowych. Oznaczała też utratę pracy dla zatrudnionych w przedsiębiorstwie.
RIRM