Rektor WUM nie ustąpi ze stanowiska. Oskarża ministra zdrowia o manipulację

Rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego nie zamierza odejść ze stanowiska. Wydał oświadczenie i oskarżył ministra zdrowia o manipulację. Adam Niedzielski nie pozostawił tych słów bez echa i pisze o „rozpaczliwej próbie obrony stanowiska”.

Dymisji rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Zbigniewa Gacionga chce szef resortu zdrowia Adam Niedzielski. Wczoraj minister ponowił swoje żądanie.

– Mam nadzieję, że reakcja prof. Gacionga wpisze się w ten kurs, w ten kierunek odpowiedzialnego podejścia i wykazania się odwagą cywilną – powiedział Adam Niedzielski.

Rektor WUM-u w odpowiedzi na te słowa wydał oświadczenie, w którym zarzucił ministrowi zamach na niezależność uczelni. Oskarżył też Adama Niedzielskiego o próbę dyskredytacji, zarówno jego jako rektora, jak i samej uczelni, która poprzez całą aferę traci na reputacji. Prof. Zbigniew Gaciong nie zamierza rezygnować ze stanowiska.

„Odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska. […] Wbrew słowom ministra Niedzielskiego, nigdy nie mijałem się z prawdą” – oświadczył prof. Zbigniew Gaciong.

W oświadczeniu rektor Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oskarżył ministra zdrowia o manipulację. Adam Niedzielski podtrzymuje, że pomysł szczepienia osób poza kolejnością pojawił się jeszcze zanim rozesłane zostało pismo NFZ, w którym możliwe były szczepienia rodzin medyków i pacjentów szpitali.

Próba nadania tej sytuacji kontekstu politycznego i sprowadzenia jej do przepychanki z Ministrem Zdrowia to rozpaczliwa obrona stanowiska. Rektor ponosi odpowiedzialność nie wobec mnie a wobec studentów, akademików i osób oczekujących na szczepienie. Zabrakło odwagi cywilnej. pic.twitter.com/Snn8NCpvGv

— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) January 12, 2021

„Próba nadania tej sytuacji kontekstu politycznego i sprowadzenia jej do przepychanki z Ministrem Zdrowia to rozpaczliwa obrona stanowiska. Rektor ponosi odpowiedzialność nie wobec mnie, a wobec studentów, akademików i osób oczekujących na szczepienie. Zabrakło odwagi cywilnej” – napisał na Twitterze Adam Niedzielski.

Minister zdrowia wyraził też oczekiwania wobec tych osób, które zaszczepiły się poza kolejnością. Chciał, by takie osoby pomogły jako wolontariusze w przychodniach i innych miejscach walki z COVID-19. I właśnie o to wczoraj zapytany został były premier Leszek Miller.

– Ja nie potrzebuję pana Niedzielskiego, który będzie mi wyznaczał pokutę – stwierdził Leszek Miller.

Obecny europoseł wytknął rządowi – w jego ocenie – słabe tempo szczepień. Pozwolił sobie na uszczypliwość i przypomniał resortowi zdrowia nieudany kontrakt na respiratory, jeszcze kiedy ministrem był Łukasz Szumowski. Sprawą zajmuje się prokuratura. Minister Adam Niedzielski zapewniał, że wywiązuje się ze współpracy ze śledczymi.

TV Trwam News