Rekordowo wysokie ceny paliwa
Polacy cierpią z powodu rosnących cen paliwa. Pojawiają się głosy sugerujące, że za wysoką ceną paliwa stoi PKN Orlen. „Nie łupimy konsumentów” – stwierdził prezes podmiotu, Daniel Obajtek.
Szef PKN Orlen był pytany na antenie Polskiego Radia, jaka część z 7,20 zł, które płacimy za litr benzyny, jest zyskiem koncernu. Daniel Obajtek oświadczył, że to tajemnica firmy.
– Raport za pierwszy kwartał roku 2022 i mogę porównać do pierwszego kwartału roku 2021. To, co Pani powiedziałem, mimo iż mamy 20 procentowy wzrost wolumenu, zysk operacyjny z detalu mamy na tym samym poziomie. To świadczy o tym, że w żadnym wypadku nie łupimy Polaków – powiedział Daniel Obajtek.
Zdaniem przedsiębiorcy sukcesywnie budowana potęga paliwowego giganta ma służyć przede wszystkim temu, by w Polsce można było przeprowadzić transformację paliwowo-energetyczną. Pytany o wysokie ceny paliw na polskich stacjach, ocenił, że w Polsce mamy jedne z najtańszych paliw w Europie.
– To nie Daniel Obajtek, ani Pan premier, ani nikt jest odpowiedzialny za dzisiejszą cenę paliw w Polsce i Europie. Pragnę zaznaczyć, że odpowiedzialnym za to jest prezydent Rosji, który zaatakował suwerenne państwo – podsumował prezes PKN Orlen.
Dodał, że na ceny paliw ma wpływ wiele innych czynników, m.in. cena baryłki ropy na światowych rynkach. Tłumaczył, że obecnie wynosi ona 112 dolarów, przy kursie 4,42 złotego. Rok temu kurs dolara wynosił około 3,60 złotego, a baryłka kosztowała poniżej 80 dolarów.
TV Trwam News