Rekordowa liczba przeładunków towarów w polskich portach morskich

W zeszłym roku polskie porty morskie przeładowały rekordową ilość towarów – 133 miliony ton. Osiemnastoprocentowy wzrost w porównaniu do 2021 roku to rezultat m.in. nowych potrzeb gospodarczych powstałych po wybuchu wojny na Ukrainie.

W ubiegłym roku polskie porty morskie odnotowały rekordowe wyniki przeładunkowe.

– Po raz kolejny ustanowiliśmy rekord i zrobiliśmy to w sposób niezwykle spektakularny, bo to 133 mln ton przeładowanych towarów – powiedział wiceminister infrastruktury, Marek Gróbarczyk.

To wzrost o 18 proc. w stosunku do 2021 roku – podkreślił wiceszef resortu infrastruktury.

Polityk dodał, że od 2008 roku liczba przeładunków w polskich portach wzrosła aż półtora raza. W ubiegłym roku nasze porty poradziły sobie z nowymi wyzwaniami gospodarczymi, wynikającymi z agresji Rosji na Ukrainę.

– Wojna na Ukrainie, jak również wynikające z tego tytułu embargo na Rosję, zmieniło ruch towarowy – wskazał wiceminister Marek Gróbarczyk.

📣Kolejny rekordowy rok dla 🇵🇱 portów morskich. ⚓
👥Wicemin. @marekgrobarczyk i @GWitkowski82 przekazali świetne informacje❗
🟢Suma przeładowanych w 2022 r. towarów wyniosła 133,2 mln ton.
🟢Szczegółowe wyniki w naszym komunikacie. ⤵
👉https://t.co/HzyKy7vamh#gospodarkamorska pic.twitter.com/UpmVK3viCc

— Ministerstwo Infrastruktury (@MI_GOV_PL) January 23, 2023

Do polskich portów zaczęły trafiać m.in. kontenery ze wsparciem dla walczącej Ukrainy, w tym ze sprzętem wojskowym. W 2022 roku Port Gdański przeładował rekordowe ponad 68 mln ton ładunków. O 175 proc. wzrósł przeładunek węgla – powiedział prezes Portu Gdańsk, Łukasz Greinke.

– Możemy dzisiaj wszyscy spać bardzo spokojnie, nie martwić się o temperaturę w pomieszczeniach czy o dostęp do prądu – zapewnił Łukasz Greinke.

68 mln ton ! To najlepszy wynik w historii @PortGdanskZMPG Jesteśmy najszybciej rozwijającym się portem ostatniej dekady w Europie i zajmujemy II miejsce wśród portów na Bałtyku.@AMAdamczyk @MI_GOV_PL @marekgrobarczyk pic.twitter.com/5gNW1qmX7P

— Port of Gdańsk (@PortGdanskZMPG) January 23, 2023

Port w Gdańsku przyjął o 35 procent więcej paliw płynnych dla grupy PKN Orlen. Sześcioprocentowy wzrost odnotował Port Gdynia, obsługując ponad 28 mln ton ładunków. Największe przeładunków odnotowano w przypadku węgla i drewna. Port przeładowuje duże ilości zboża – podkreślił prezes Portu Gdynia, Jacek Sadaj.

– Jest to stabilny poziom, który utrzymał się na poziomie 4,7 mln ton.  Jest to olbrzymia wartość, która stawia nas na pierwszym miejscu, jeżeli chodzi o przeładunki zboża w basenie Morza Bałtyckiego – poinformował Jacek Sadaj.

https://twitter.com/PortGdynia/status/1617490270689366016?s=20&t=ez5QS5sAqev-eZZLyrjRvA

Port Szczecin-Świnoujście przyjął w ubiegłym roku niemal 37 mln ton ładunków. Do terminala LNG przypłynęło 58 gazowców, dostarczając ponad 6 mld m sześc. gazu. W tym roku ta wartość wzrośnie.

– Plan na 2023 rok to ponad 60 gazowców. (…) Pozwoli w roku 2023 przeładować docelowo ponad 8 mld metrów sześciennych gazu – powiedział wiceprezes ds. ekonomiczno-finansowych Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, Daniel Stachiewicz.

Polski rząd rozwija żeglugę śródlądową. W połowie ubiegłego roku ogłoszono plan budowy portu kontenerowego w Świnoujściu, mogącego obsłużyć rocznie 2 miliony standardowych kontenerów. Port umożliwiłby dalszy transport ładunków drogą rzeczną, nawet na Górny Śląsk. Inwestycji przeciwstawiają się Niemcy, co jest podyktowane aspektami finansowymi – zaznaczył wiceminister Marek Gróbarczyk.

– Prezydent Meklemburgii z jednej strony blokuje nasz terminal, a z drugiej strony z wielką pompą otwiera swój w Niemczech. Jest to tylko i wyłącznie. (…) działanie antykonkurencyjne – zwrócił uwagę wiceszef resortu infrastruktury.

Polska musi inwestować w rozwój żeglugi śródlądowej, bardzo oszczędnej formy transportu – podkreślił ekonomista, Paweł Dołkowski.

– Spływanie towarów drogami wodnymi ma duże znaczenie ekonomiczne. (…) Z południa Europy najszybciej dostaniemy się przez drogi lądowe, kolejowe, ale też wodne – przez Polskę, a nie przez Niemcy – móiwł Paweł Dołkowski.

Naciski Niemiec zagrażają bezpieczeństwu Polski. W grudniu ubiegłego roku, po serii skarg niemieckich ekologów oraz landu Brandenburgia, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał wstrzymanie prac na Odrze. Dzięki natychmiastowemu odwołaniu złożonemu przez Wody Polskie postanowienie nie uprawomocniło się. Polska buduje ostrogi na Odrze, dzięki czemu po rzece mogą pływać lodołamacze zapobiegające powodzi. Według Niemiec prace na rzece są nielegalne, co nie może być zaskakującym stanowiskiem – zaznaczył politolog, prof. Tadeusz Marczak.

– W ubiegłym roku w lutym minister środowiska Niemiec, Steffi Lemke, zagroziła Polsce wielkimi sankcjami, jeśli Warszawa odważy się przywrócić żeglugę na Odrze – wskazał prof. Tadeusz Marczak.

Prace regulacyjne na Odrze finansowane są ze środków unijnych, a także Banku Światowego.

TV Trwam News