Przepisy ustawy śmieciowej niezgodne z Konstytucją RP
Ustawa śmieciowa zawiera przepisy, które są niezgodne z Konstytucją RP – przyznali w piśmie do Trybunału Konstytucyjnego marszałek Sejmu Ewa Kopacz i zastępca prokuratora generalnego Robert Hernand.
Chodzi o to, kto ma uiścić opłatę śmieciową. Resort środowiska broni ustawy. Pisma przesłane przez Kopacz i Hernanda do Trybunału Konstytucyjnego to odpowiedź na wnioski złożone w Trybunale ws. zbadania zgodności z konstytucją tzw. ustawy śmieciowej.
Obecnie w Trybunale Konstytucyjnym są cztery takie wnioski, dwa z nich złożyły gminy: Inowrocław i Świdnik, trzeci – posłowie SLD, czwarty – posłowie PiS. Poseł Mariusz Błaszczak – przewodniczący KP PiS przypomniał w audycji Rozmowy Niedokończone na antenie TV Trwam, że ustawa śmieciowa de facto umożliwia drenaż kieszeni Polaków rękami samorządów.
– Oczywiście segregacja śmieci ma sens, ale wtedy, kiedy te śmieci posegregowane są potem wykorzystywane, stanowią surowce wtórne. Kto nam da gwarancję, że ludzie posegregują śmieci, a potem one nie zostaną zebrane, i wykorzystane tak jak teraz są wykorzystywane, czyli nie trafią na jakieś wysypisko śmieci. Na zachodzie Europy, na posegregowanych odpadach firmy zarabiają. Tam są to nieznaczne, niewysokie opłaty za odbierane śmieci. A w Polsce wręcz przeciwnie. Okazuje się, że jest to źródłem zysku dla firm dużych, a duże firmy z reguły są własnością obcego kapitału. Najbardziej bolesne jest to, że wzrastają koszty odbioru tych śmieci – podkreśla przewodniczący KP PiS.
Poseł dodał, że PiS złożył też w Sejmie projekt ustawy uchylającej przepisy ustawy śmieciowej.
RIRM