Protesty we Francji
Francuzi nadal nie zgadzają się z podwyżkę wieku emerytalnego. Związki zawodowe zapowiadają kolejne strajki, tymczasem prezydent Emmanuel Macron broni proponowanego przez siebie rozwiązania.
Płonące auta meble i starcia z policją – tak wyglądają protesty przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego we Francji. Związkowcy zapowiadają już kolejne manifestacje.
„Jestem bardziej zdeterminowany niż kiedykolwiek. Macron musi zostać jeszcze przez cztery lata? Będziemy protestować jeszcze przez cztery lata, nie ma problemu. Jestem tutaj i będzie nas więcej. W końcu wygramy, jestem o tym przekonany” – powiedział protestujący.
„Co dalej? Dopóki reforma nie zostanie wycofana, będziemy protestować. Wszystko, czego chcemy, to żeby prezydent się poddał i wycofał swoje reformy” – wskazała mieszkanka Francji.
Prezydent wciąż broni swojego stanowiska.
„Podtrzymuję reformę emerytalną, ona jest konieczna i tworzy więcej bogactwa” – powiedział prezydent Francji, Emmanuel Macron.
Na wtorek zaplanowano spotkanie central związkowych z francuską premier. Związki zawodowe podtrzymują sprzeciw. Zapowiedziały ogólnokrajowy strajk na 6 czerwca, na dwa dni przed debatą o podwyżce wieku emerytalnego w Zgromadzeniu Narodowym.
TV Trwam News