Prezydent wraz z ministrami odpowiadali na pytania o szczepienia
Prezydent Andrzej Duda wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim oraz szefem kancelarii premiera Michałem Dworczykiem odpowiadali na pytania internautów w trakcie sesji Q&A.
#NaŻywo Q&A | Na pytania dotyczące #NarodowyProgramSzczepień odpowiadają Prezydent Andrzej Duda, szef KPRM Michał Dworczyk i minister zdrowia Adam Niedzielski. https://t.co/YUHmzJF3t9
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) January 19, 2021
W trakcie sesji Q&A minister Michał Dworczyk podał dokładną liczbę szczepionek, jakie do tej pory trafiły do Polski. To szczepionki dwóch producentów.
– Do Polski do tej pory dotarło ponad 1 milion 260 tysięcy szczepionek – wskazał szef kancelarii premiera.
Minister @michaldworczyk podczas Q&A w Pałacu Prezydenckim na temat #NarodowyProgramSzczepień: Rząd przyjął strategię opartą na bezpieczeństwie pacjentów, dzięki której każdy, kto otrzymał pierwszą dawkę szczepionki na COVID-19, ma gwarancję, że otrzyma również drugą dawkę. pic.twitter.com/qwh1ab8CYh
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) January 19, 2021
Każda zaszczepiona osoba potrzebuje dwóch dawek. Dlatego połowa szczepionek trafiła do magazynów Agencji Rezerw Materiałowych, co miało gwarantować drugie szczepienie i zarazem bezpieczeństwo pacjenta. Dopiero po drugiej dawce osoba zaszczepiona osiąga wysoką odporność. Póki co, jest to odporność przed każdą mutacją koronawirusa.
– Powstało sześć dużych mutacji koronawirusa. Póki co, działają na nie wszystkie zarejestrowane w Polsce szczepionki – wyjaśnił dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych
Narodowy Program Szczepień uwzględnia status osoby zaszczepionej. Internauci pytali o przywileje takich osób. Wyrażali obawy, że ci, którzy nie zdecydują się na szczepienie, będą musieli zgodzić się na ograniczenia.
– Poczucie ulgi, że teraz jest się bezpiecznym i nie stanowi się zagrożenia dla najbliższych osób, to największy przywilej, który – można tak powiedzieć – z tego wynika – zaznaczył minister zdrowia Adam Niedzielski.
Osoba zaszczepiona uniknie kwarantanny po kontakcie z osobą zakażoną oraz po powrocie z zagranicy – poinformował szef KPRM.
– Żadnych dodatkowych przywilejów nie chcemy wprowadzać – zapewnił Michał Dworczyk.
Internauci pytali też, kiedy zaszczepione zostaną osoby niepełnosprawne. Prezydent Andrzej Duda zajął stanowisko, że powinniśmy odróżnić niepełnosprawnych, którzy są bardziej narażeni, od tych mniej narażonych.
– Aby jednak osoby, które teoretycznie są bardziej narażone na zachorowanie i ciężki przypadek COVID-19, były zaszczepione szybciej, czyli by przesunąć je do grupy pierwszej – zaznaczył Andrzej Duda.
Adam Niedzielski podkreślił, że Narodowy Program Szczepień nie jest programem sztywnym.
– Nie przekreślamy też pewnych zmian, które mogą pojawić się w kolejności szczepień. W tym sensie jesteśmy gotowi rozważać wszystkie argumenty – powiedział minister zdrowia.
Z ust prezydenta pojawiło się pytanie, w jaki sposób na szczepienie dotrą osoby leżące. Minister Michał Dworczyk mówił o trzech opcjach. Jeśli problem tkwi w wykluczeniu komunikacyjnym, to taka osoba zostanie dowieziona do punktu przez samorząd. W przypadku osób chorych jest możliwość specjalnego pojazdu. Jeśli nie ma mowy o transporcie, do pacjenta dotrze mobilny punkt szczepień.
– Przyjeżdża do osoby leżącej, której transport byłby zbyt trudny czy wiązałby się z narażeniem takiej osoby na zagrożenia – tłumaczył szef KPRM.
Minister Michał Dworczyk mówił, że wciąż są miejsca na szczepienia w pierwszym kwartale, choć do szczepień zgłosiło się wiele osób, które ukończyły 80 lat. Dodał, że osoby starsze powinny korzystać z infolinii, a unikać pojawienia się w przychodni.
– To jest najprostszy i najbezpieczniejszy sposób zarejestrowania się na szczepienie. Mówię tutaj właśnie do seniorów – podkreślił Michał Dworczyk.
Specjalna infolinia działa pod numerem 989. Obecnie w Polsce zaszczepiono ponad pół miliona osób.
TV Trwam News
***
Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych Konferencji Episkopatu Polski w wydanym pod koniec grudnia 2020 roku stanowisku na temat szczepionek podkreślił, że decyzja o szczepieniu jest kwestią wyboru danej osoby dokonanym przez nią w sumieniu. Dokument przygotowany przez Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP został podzielony na trzy części. Pierwsza część to opinia o medycznych skutkach szczepionek, druga dotyczy etycznego wymiaru produkcji szczepionek, a trzecia, podejmuje temat powinności poddania się szczepieniu.
Specjalista genetyki klinicznej oraz laboratoryjnej, prof. Andrzej Kochański, wyjaśnił, w jaki sposób działają szczepionki mRNA. Zaznaczył, że cząsteczka mRNA nie ma kontaktu z naszym genomem.
Ks. bp Jacek Grzybowski, biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej, wskazał, że „korzystanie z niegodziwie wyprodukowanej szczepionki nie może być utożsamiane z akceptacją dla aborcji”. Każdy człowiek, w tym katolik, może korzystać z takich szczepionek, jeśli nie są dostępne inne szczepionki, niebudzące moralnych zastrzeżeń – podkreślił ks. bp Jacek Grzybowski.
Decyzję o tym, czy szczepić się, czy nie, każdy powinien podejmować we własnym sumieniu. Dokument Episkopatu jest stanowiskiem, a nie apelem o to, by się szczepić.
Pełna treść stanowiska Zespołu Ekspertów ds. Bioetycznych dostępna jest na stronie Konferencji Episkopatu Polski [tutaj].
radiomaryja.pl