Prezydent Donald Trump oficjalnie rozmawiał z Władimirem Putinem
Prezydent Donald Trump oficjalnie rozmawiał z Władimirem Putinem. Konsultował się też z ukraińskim przywódcą i politykami z Europy. Na stole jest opcja kolejnych rozmów pokojowych, do których mogłoby dojść w Watykanie.
Rozmowa telefoniczna prezydenta Stanów Zjednoczonych z Władimirem Putinem rozpoczęła się po godz. 16.00 czasu polskiego. Donald Trump oczekiwał, że dojdzie wreszcie do zawieszenia broni, które konsekwentnie było dotąd torpedowane przez Rosję.
– Właśnie spędziliśmy dwie i pół godziny na rozmowie z Władimirem Putinem i myślę, że poczyniono pewne postępy – wskazał prezydent Stanów Zjednoczonych, Donald Trump.
W mediach społecznościowych, zaraz po rozmowie, amerykański przywódca tłumaczył, że Rosja i Ukraina natychmiast rozpoczną negocjacje o zawieszeniu broni. Donald Trump sygnalizował, że będą to rozmowy dwustronne. Władimir Putin potwierdził, że Rosja wróci do stołu negocjacyjnego.
– Rosja zaproponuje i jest gotowa współpracować ze stroną ukraińską nad memorandum w sprawie możliwego przyszłego traktatu pokojowego – mówił Władimir Putin.
Taki dokument mógłby później przerodzić się w ostateczne porozumienie, kończące wojnę. W memorandum – zgodnie z oczekiwaniami Kijowa – mogłaby znaleźć się zgoda obu krajów na zawieszenie broni. Chce tego Wołodymyr Zełenski. Ukraiński przywódca dwukrotnie rozmawiał z Trumpem, najpierw przed, później po jego rozmowie z Władimirem Putinem. Proponuje rozmowę w szerszym formacie, z udziałem kilku krajów.
– Chcielibyśmy, aby odbyła się ona na wysokim szczeblu: Ameryka, Ukraina, Rosja, kraje europejskie i Wielka Brytania. Takie spotkanie mogłoby się odbyć w Turcji, Watykanie lub Szwajcarii – zaznaczył Wołodymyr Zełenski.
Prezydentowi Stanów Zjednoczonych spodobała się opcja rozmów pokojowych w Watykanie, zwłaszcza po wyborze papieża Leona XIV, który jest Amerykaninem.
– Byłoby wspaniale, gdyby odbyło się to w Watykanie. Może miałoby to jakieś dodatkowe znaczenie. Widziałem, że o tym dyskutowano. Wyobrażam sobie, że może się tak stać – mówił prezydent Stanów Zjednoczonych.
Donald Trump dopuszcza scenariusz, w którym wycofa się z rozmów pokojowych, jeśli jego wysiłki nie przyniosą przełomu. Uważa, że najbardziej zainteresowana pokojem powinna być Europa. Amerykański przywódca rozmawiał w poniedziałek z politykami europejskimi: premier Włoch, kanclerzem Niemiec, prezydentami Francji i Finlandii oraz przewodniczącą Komisji Europejskiej. Giorgia Meloni potwierdziła, że Rzym jest gotowy pomóc w negocjacjach.
„W tym kontekście chęć Ojca Świętego do przeprowadzenia rozmów w Watykanie została oceniona pozytywnie. Włochy są gotowe zrobić wszystko, co w ich mocy, aby ułatwić kontakty i działać na rzecz pokoju” – przekazała premier Włoch, Giorgia Meloni.
W grze – według strony rosyjskiej – cały czas pozostaje spotkanie twarzą w twarz prezydenta Donalda Trumpa z Władimirem Putinem.
– Ta kwestia zostanie rozwiązana, ale jak dotąd przywódcy nie uzgodnili konkretnie, czy się ono odbędzie, ani nie podali jeszcze możliwego miejsca – wskazał doradca Władimira Putina, Jurij Uszakow.
Ukraina oczekuje, że Amerykanie wzmocnią sankcje na Rosję, które obejmą bankowość i energetykę. Zełenski sugeruje, że to, czy Moskwa zarobi na wojnie, zależy od Stanów Zjednoczonych.
– Cóż, ponieważ myślę, że jest szansa na zrobienie czegoś. A sankcje teraz mogą znacznie pogorszyć sprawę. Ale może nadejść czas, kiedy po nie sięgniemy – zaznaczył Donald Trump.
Prezydent Donald Trump po raz trzeci oficjalnie rozmawiał z Władimirem Putinem od momentu powrotu do Białego Domu.
TV Trwam News