Prezydent A. Duda kończy wizytę w Nowym Jorku
Wizyta Prezydenta RP, Andrzeja Dudy, w Nowym Jorku zmierza ku końcowi. Jej głównym celem był udział w dorocznej debacie w ONZ. Andrzej Duda spotkał się także z Sekretarzem Generalnym Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz z innymi prezydentami. Rozmowy skupiły się wokół sytuacji na Ukrainie w związku z rosyjską agresją. Dyskutowano też o skutkach wojny, w tym o kryzysie żywnościowym.
Kwestia związana z kryzysem żywnościowym nabrała jeszcze bardziej na znaczeniu po środowym wystąpieniu Władimira Putina, który ogłosił mobilizację wojskową i skierował groźby atomowe.
Prezydent Andrzej Duda ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że Rosja w ten sposób przyznała się do porażki. Dodał, że wiele krajów wzmocni teraz wielopłaszczyznową pomoc dla Ukrainy.
– Myślę, że we władzach rosyjskich też jest przeświadczenie o tym, bo nie chodzi tylko o Władimira Putina, ale także o jego otoczenie, co oznaczałoby użycie przez Rosję broni nuklearnej, nawet taktycznej, czyli najmniejszych ładunków. Oni wiedzą, że to byłoby złamanie tabu, a Federacja Rosyjska – zwłaszcza jej władze – znalazłaby się poza jakimkolwiek nawiasem cywilizowanego świata. To byłby koniec tych ludzi – powiedział prezydent Andrzej Duda.
W ostatnim dniu wizyty prezydent będzie rozmawiał z przedstawicielami Polonii.
W Nowym Jorku Andrzej Duda spotka się też z szefem Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża. Tematem rozmowy będzie pomoc dla Ukrainy.
RIRM