Prezes Wód Polskich ostrzega przed kolejną poważną awarią oczyszczalni „Czajka”
Użycie rur stalowych do transportu ścieków komunalnych, z którymi zimą będzie transportowana mieszanina piasku i chlorku sodu z magnezem może doprowadzić do perforacji rurociągu i kolejnej poważnej awarii „Czajki” – napisał w liście do Rafała Trzaskowskiego prezes Wód Polskich Przemysław Daca.
List do Prezydenta Warszawy o kolejnych nieprawidłowościach w związku z awaryjnym przesyłem ścieków pod dnem Wisły.
Treść: https://t.co/kfOJzwjJm8 pic.twitter.com/fpVyuOhykL
— Przemysław Daca (@DacaPrzemyslaw) January 7, 2021
W opublikowanym w czwartek liście do prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie przedstawił wątpliwości ekspertów PGW Wody Polskie dotyczące materiału użytego do budowy kolektora oczyszczalni „Czajka”. Dodał, że w ocenie ich ocenie użycie rur stalowych do transportu ciśnieniowego ścieków komunalnych może nie gwarantować bezawaryjnego długiego okresu eksploatacji.
Przemysław Daca zaznaczył, że wraz ze ściekami komunalnym w okresie jesienno-zimowym transportowana będzie mieszanina piasku i chlorku sodu z chlorkiem magnezu, „która w sposób destrukcyjny będzie oddziaływać na wewnętrzną warstwę stalowego kolektora”. Dodał, że w konsekwencji może to doprowadzić do perforacji rurociągu i kolejnej poważnej awarii.
„Dwie poprzednie awarie pokazały skutki, jakie może przynieść nieodpowiedni wybór technologii i materiałów do budowy kolektorów przesyłowych” – zaznaczył Przemysław Daca.
W ocenie prezesa Wód Polskich rury stalowe – ze względu na korozję – nie są materiałem zazwyczaj stosowanym do budowy systemów kanalizacyjnych – zwłaszcza w kolektorach transportujących pod ciśnieniem ścieki nieoczyszczone. Zaznaczył, że stal – jako technologia stosowana do budowy kanalizacji – nie jest wymieniona w wytycznych do projektowania obowiązujących w poszczególnych miastach w Polsce, w tym w Warszawie.
Wskazał również, że materiał ten nie jest również brany pod uwagę w tego typu inwestycjach w innych miastach w Polsce i krajach europejskich.
„Większość badań prowadzonych na trwałość różnych materiałów nie uwzględnia stali jako materiału stosowanego w kanalizacji. Warto zaznaczyć, że w opracowaniach niemieckich ekspertów stal również nie jest brana pod uwagę” – podkreśla Przemysław Daca.
Zwrócił również uwagę, że do tej pory „przy przekraczaniu rzek w Polsce rurociągami kanalizacyjnymi inwestorzy wybierali rurociągi niestalowe instalowane metodą HDD, co oznacza, że rura przewiertowa jest od razu rurą przewodową.
„Przykładem takich inwestycji jest wykonany w roku 2000 przewiert HDD rurą PEHD DN1200 pod Martwą Wisłą w Gdańsku oraz sześć przekroczeń rurami PEHD DN1030 wykonanych w Szczecinie. Każda z wyżej wymienionych inwestycji działa bezawaryjnie do dnia dzisiejszego” – napisał.
Prezes Wód Polskich zwrócił się w liście do Rafała Trzaskowskiego z szeregiem pytań. Chce wiedzieć m.in. jakie zastosowano urządzenia monitorujące szczelność pracy kolektorów, oraz w jaki sposób monitorowany jest przez służby stan techniczny pracującego już pierwszego kolektora stalowego. Przemysław Daca pyta Trzaskowskiego również o to, jakie zatwierdzono procedury i instrukcje oraz o to, jakie zostaną zastosowane działania w przypadku nieszczelności.
W dalszej części listu prezes Wód Polskich pisze o zaprzestaniu raportowania do PGW Wody Polskie przez stołeczne MPWiK o ilościach zrzucanych nieoczyszczonych ścieków komunalnych do Wisły.
„Ostatni raport został przekazany 22 grudnia 2020 r. informujący o zrzucie ścieków w ilości 91.151 m3 i pomimo naszych próśb o dalsze przekazywania raportów do dnia dzisiejszego nie otrzymujemy od spółki informacji o przelewach, a także powodach zaprzestania raportowania” – wskazał.
Zaznaczył, że może to rodzić poważne podejrzenia, że MPWiK chce ukryć informację o ilościach zrzucanych ścieków do Wisły.
PAP