Premier Mateusz Morawiecki poprosił Sejm o wotum zaufania dla rządu
Mimo kryzysu dalej będziemy prowadzić Polskę ku ambitnym celom i będziemy to robić, póki starczy sił, póki starczy życia – powiedział na zakończenie swojego wystąpienia premier Mateusz Morawiecki, po czym poprosił Sejm o wotum zaufania dla rządu.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Spójrzmy Polsce prosto w oczy. Chcemy Polakom powiedzieć, że będziemy dalej prowadzić Polskę ku ambitnym celom, ku Polsce sprawiedliwej. Będziemy to robić dopóki starczy sił i życia. Proszę Wysoką Izbę o udzielenie wotum zaufania. #UdzielamWotum pic.twitter.com/sCc01M7Ves
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 4, 2020
W swoim wystąpieniu premier ocenił, że przed 2015 r. Polska chorowała na „taką chorobę, którą prezes Jarosław Kaczyński określił <<imposybilizmem>>”.
„Nic się nie udawało, pamiętacie, nie udawały się duże projekty, nie udawała się polityka społeczna, nie było środków. Jak bezrobotny, to znaczy, że chyba leniwy, więc niech on sobie z tego lenistwa gdzieś sam wychodzi; rolnicy, jak cierpią biedę, to nie radzą sobie najwyraźniej” – mówił premier.
Dzięki drodze, którą utorował prezydent Andrzej Duda, pięć lat temu zaczęliśmy przełamywać ten imposybilizm – wskazał Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że dzisiaj grozi nam inna choroba – immobilizm.
„Immobilizm, czyli groźba pewnego klinczu, paraliżu, paraliżu pomiędzy poszczególnymi głównymi władzami w państwie. Ten immobilizm w czasie koronawirusa może być niezwykle groźny, bo może doprowadzić do marazmu, do paraliżu instytucji państwa i przez to instytucje nie będą mogły realizować tej wizji rozwoju, którą zaproponował pan prezydent Andrzej Duda i którą rząd Zjednoczonej Prawicy chce realizować” – podkreślił.
Premier @Morawieckim w #Sejm: Przed 2015 rokiem Polska chorowała na chorobę nazwaną imposybilizmem. Dzięki @AndrzejDuda zaczęliśmy przełamywać ten imposybilizm. Pokazaliśmy, czym jest droga polskiej pracy i nadziei. pic.twitter.com/GfGWyMynHY
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 4, 2020
Zdaniem premiera wkrótce Polacy będą wybierać między „polityką <<dojutrkowości>>, polityką marazmu, polityką immobilizmu, a polityką nadziei na przyszłość”.
Mateusz Morawiecki wskazał, że 28 lat temu Jan Olszewski zadał „znamienne pytanie” o to, „czyja ma być Polska”.
„To pytanie jest do dziś aktualne, nie tylko aktualne, ale co więcej – ono dzisiaj się rozstrzyga. Czy ta Polska ma być ma być Polską elit, które chcą po kompradorsku wysługiwać się zagranicą czy Polską wszystkich Polaków?” – pytał.
„Poradziliśmy sobie całkiem nieźle z pandemią koronawirusa, radzimy sobie coraz lepiej z kryzysem od strony gospodarczej, dzisiaj musimy sobie poradzić z pandemią politycznej nieodpowiedzialności” – podkreślił szef rządu.
Cytując Stanisława Barańczaka, Mateusz Morawiecki zaapelował: „spójrzmy w oczy Polsce i Polakom”.
„Polsce i Polakom chcemy powiedzieć: mimo kryzysu, mimo tych wszystkich kłamstw, które padają z tamtej strony, my będziemy dalej prowadzić Polskę ku ambitnym celom, ku lepszemu podziałowi dóbr, ku Polsce sprawiedliwej i będziemy to robić, póki starczy sił, póki starczy życia” – powiedział premier.
Następnie Mateusz Morawiecki zwrócił się do Sejmu o udzielenie wotum zaufania dla rządu.
Premier @MorawieckiM: Polacy potrzebują dziś skuteczności, sprawiedliwości. Żeby nasze działania miały realny wpływ na rzeczywistość zdrowotną i gospodarczą. Polacy potrzebują stabilności i działania na rzecz dobra Rzeczpospolitej. #UdzielamWotum pic.twitter.com/WQun1n0T4S
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) June 4, 2020
PAP