Premier M. Morawiecki: Zatrzymanie samolotu z R. Pratasiewiczem na pokładzie to akt państwowego terroryzmu ze strony Białorusi
Zatrzymanie samolotu z Ramanem Pratasiewiczem na pokładzie to akt państwowego terroryzmu ze strony Białorusi – ocenił premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu zapowiedział, że dziś na Radzie Europejskiej zaproponuje, by wszystkie loty na linii UE-Białoruś zostały wstrzymane do czasu m.in. uwolnienia dziennikarza.
– Zaproponuję, żeby ten człowiek został uwolniony, żeby uwolnieni zostali cały czas niesłusznie przetrzymywani Polacy, którzy są lojalnymi obywatelami Białorusi i jednocześnie dbają o kulturę polską, i tylko dlatego zostali aresztowani. Z całą pewnością będę postulował daleko idące sankcje wobec Białorusi, żeby skończyły się te bezprawne akcje, można powiedzieć terroryzmu, wobec niewinnych ludzi – zapowiedział premier.
Premier @MorawieckiM we #Wrocław: Będę dzisiaj mówił na Radzie Europejskiej o sprawie Białorusi i będę wnioskował o daleko idące sankcje, żeby skończyły się bezprawne akcje terroryzmu białoruskiego państwa wobec niewinnych ludzi.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) May 24, 2021
Wczoraj, pod pretekstem zagrożenia bombowego, Białoruś zmusiła do lądowania na lotnisku w Mińsku samolot linii Ryanair lecący z Aten do Wilna.
Our updated statement regarding yesterday's (23 May) diversion of FR4978. pic.twitter.com/BANHrDvXMq
— Ryanair Press Office (@RyanairPress) May 24, 2021
Doszło wówczas do zatrzymania lecącego w nim opozycyjnego aktywisty Ramana Pratasiewicza, który żyje na emigracji. Jeden z autorów opozycyjnego kanału, którego działanie władze uznały za ekstremizm, poszukiwany był listem gończym przez białoruskie organy ścigania.
Minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau rozmawiał dziś z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską. Potępił państwowy terroryzm władz Białorusi i zapewnił o determinacji Polski w sprawie uwolnienia Ramana Pratasiewicza.
Z kolei dzisiaj przez dwie godziny na mińskim lotnisku wstrzymywano wylot samolotu linii Lufthansa do Frankurtu. Port lotniczy przekazał, że otrzymał maila o „zamiarze dokonania aktu terrorystycznego”. Groźby te nie potwierdziły się i o godz. 15.22 czasu polskiego maszyna odleciała do Frankfurtu.
RIRM