fot. PAP/Marcin Obara

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wręczyli wiceszefowej Komisji Europejskiej pismo dot. sytuacji mediów publicznych w Polsce

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wręczyli wiceszefowej Komisji Europejskiej, Verze Jourovej, pismo dot. sytuacji mediów publicznych w Polsce z prośbą o zapoznanie się z nim. Zaznaczyli, że nie chcą interwencji UE w Polsce.

Sejm podjął we wtorek wieczorem uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej.

Resort kultury poinformował w środowym komunikacie, że szef MKiDN, Bartłomiej Sienkiewicz, odwołał 19 grudnia br. dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe rady nadzorcze spółek, które powołały nowe zarządy spółek.

Do Very Jourovej, która w środę przebywa w Polsce i prowadzi rozmowy z marszałkiem Sejmu, Szymonem Hołownią, i marszałek Senatu, Małgorzatą Kidawą-Błońską, zwrócili się na korytarzu posłowie PiS m.in. była marszałek Sejmu, Elżbieta Witek; szef klubu, Mariusz Błaszczak; Szymon Szynkowski vel Sęk; Antoni Macierewicz; Rafał Bochenek.

„Dzisiaj jest pani w dniu, w którym dokonał się zamach na media publiczne, na wolność słowa i na demokrację w Polsce” – mówiła Elżbieta Witek do unijnej polityk.

„Nie mamy możliwości wypowiedzenia się, ponieważ telewizje komercyjne, telewizje prywatne nie będą transmitowały tego, co się w Polsce naprawdę dzieje” – kontynuowała.

Elżbieta Witek przekazała Verze Jourovej dokument.

„Pozwoli pani, że wręczymy w imieniu posłów naszego klubu – największego klubu, który wygrał te wybory, ale niestety nie rządzi – pismo, w którym opisujemy tę sytuację z prośbą, aby się pani z tym zapoznała i dała nam odpowiedź” – powiedziała.

„Bardzo prosimy, aby się pani zainteresowała tym, ponieważ to jest głos ponad 8 mln ludzi, którzy zagłosowali na Prawo i Sprawiedliwość i dzisiaj są pozbawieni dostępu do mediów publicznych. Czegoś takiego w Polsce jeszcze nie było po 1989 roku i chcielibyśmy, żeby pani komisarz miała właściwą wiedzę na temat tego, co się dzisiaj w Polsce wydarzyło” – kontynuowała.

Vera Jourova podkreśliła, że Komisja Europejska zawsze stoi na stanowisku, że media publiczne powinny dobrze funkcjonować we wszystkich krajach w sposób niezależny i transparentny, a każdy kraj powinien im zapewnić do tego przestrzeń.

Rafał Bochenek ripostował, że jest to czarny dzień dla polskiej demokracji, bo – jak mówił – „rząd Donalda Tuska chce zainstalować w Polsce swoich politycznych dziennikarzy, którzy by im służyli”.

Elżbietą Witek zwracała też Verze Jourovej uwagę, że na jej oczach dzieje się coś wyjątkowo złego, „co w krajach demokratycznych Unii Europejskiej nigdy nie było”.

„Nie może być tak, że ci, którzy stworzyli większość łamią prawo i to sposób skandaliczny, łamią konstytucję i wszystkie ustawy przyjmowane przez Sejm” – mówiła.

Vera Jourova, odpowiadając politykom PiS, przekazała, że na ten moment nie może nic nie zadeklarować.

Antoni Macierewicz podkreślał, że jego ugrupowaniu nie zależy na interwencji UE w Polsce.

„Ale chcemy, żeby miała pani wiedzę i świadomość, w jakiej sytuacji Polacy się znajdują” – mówił.

W rozmowie z dziennikarzami Elżbieta Witek zaznaczyła, że PiS nie chce żadnej interwencji, a pismo do Very Jourovej nie jest żadną skargą.

PAP

drukuj