Posłowie PiS: Państwo powinno wspierać rozwój edukacji domowej
Państwo powinno wspierać rozwój edukacji domowej, zwłaszcza w dobie pandemii koronawirusa – wskazują posłowie PiS, którzy przygotowali ustawę tej sprawie.
W czwartek projekt trafił do Sejmu. Impulsem do podjęcia inicjatywy było podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę Karty Rodziny. Projekt dotyka dwóch obszarów – zniesienia barier administracyjnych oraz zwiększenia finansowania.
Z grupą posłów @pisorgpl zgłosiliśmy projekt ustawy wspierający edukację domową
– rezygnacja z ograniczeń administr. (rejonizacja, opinie poradni)
– zwiększenie subwencji
– finansowanie dla polskich dzieci zagranicą (polski,historia)
Wpisuje się w #KartaRodziny @AndrzejDuda2020 pic.twitter.com/uKz8L3BVYr— BartłomiejWróblewski (@bwroblewski) June 18, 2020
Zmiany proponowane w projekcie ustawy zostały obszernie skonsultowane ze środowiskiem edukacji domowej – wskazuje jeden z autorów projektu poseł Bartłomiej Wróblewski.
– Są cztery propozycję. Po pierwsze rezygnacja z dwóch niepotrzebnych – naszym zdaniem – ograniczeń administracyjnych, to znaczy rejonizacji – przepisania dzieci do szkół, które znajdują się tylko na terenie jednego województwa. Drugie ograniczenie dotyczy likwidacji obowiązku zasięgania opinii poradni pedagogiczno – psychologicznych. Kolejne propozycje mają charakter finansowy. Chcemy podwyższyć subwencję z 60 do 80 proc. obecnej w stosunku do subwencji, która przypada na inne dzieci, które nie uczą się w edukacji domowej. Ostatnia sprawa, to rozszerzenie przepisów dotyczących edukacji domowej na dzieci uczące się za granicą, obywateli polskich – akcentuje Bartłomiej Wróblewski.
Według projektodawców, wzrost wydatków z budżetu państwa na edukację domową wyniósłby milion zł rocznie – to wzrost z 16 do 17 mln zł. Posłowie wskazują, że ułatwienia zaproponowane w ustawie, mogą stanowić zachętę dla rodziców, którzy do tej pory nie korzystali z edukacji domowej, aby wdrożyć taki model nauczania.
Zuzanna Dąbrowska/RIRM