Polskie samorządy bez środków na przyjęcie uchodźców
Samorządy nie dostaną obiecanych pieniędzy z Unii Europejskiej na uchodźców – donosi dziennik „Rzeczpospolita”. UE ma przekazać Polsce na każdego uchodźcę przyjętego z Bliskiego Wschodu po 10 tys. euro oraz po 6 tys. euro na tego, który już przebywa w obozach na terenie Grecji i Włoch. Jak się okazuje fundusze jednak nie trafią do samorządów.
Przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych tłumaczą, że środki zostaną przeznaczone na procedury przyjęcia i utrzymanie w czasie oczekiwania na decyzję o statusie uchodźcy.
Poseł Arkadiusz Mularczyk z Klubu Parlamentarnego Zjednoczona Prawica mówi, że ta sytuacja pokazuje chaos, jaki zafundował nam rząd, który nie miał funduszy na przyjęcie tylu ludzi.
– Rząd Polski podjął decyzję o przyjęciu wielu tysięcy uchodźców nie mając zaplecza – ani technicznego ani administracyjnego, hotelowego – dla tych tysięcy ludzi. Polska chce maszerować w pierwszym szeregu krajów Unii Europejskiej pokazując, jak jest solidarna, w sytuacji, gdy to wszystko spadnie na barki samorządów, gmin, nie pójdą za tym środki finansowe – zwraca uwagę poseł Arkadiusz Mularczyk.
Warto przypomnieć, że samorządy – według ekspertów – są zadłużone na ponad 72 mld zł.
W ciągu dwóch lat do Polski ma trafić 7 tys. uchodźców z Syrii i Erytrei. Po wstępnej adaptacji trafią do gmin i parafii zainteresowanych ich przyjęciem.
RIRM