Polska usuwa relikty komunizmu
Polska likwiduje kolejne pomniki upamiętniające Armię Czerwoną. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki, powiedział podczas rozbiórki jednego z takich reliktów zbrodniczego reżimu, że Polska jest wolnym i niepodległym krajem, nie jest rosyjską kolonią, a upadający pomnik jest tego najlepszym dowodem.
O godz. 9.00 równocześnie w Głubczycach, Byczynie, Bobolicach oraz Staszowie ruszyła likwidacja czterech pomników poświęconych Armii Czerwonej, powstałych w 1945 roku.
Prezes IPN, dr Karol Nawrocki, wziął udział w rozbiórce monumentu w Głubczycach. Powiedział, że jest on symbolem systemu, który mordował m.in. Polaków w latach 1937 – 1938 i który ręka w rękę z Adolfem Hitlerem rozpoczął II wojnę światową. Podkreślił, że pomnik ten jest również pomnikiem kłamstwa.
– Bo w Polsce, w roku 1945 – ani tutaj, w Głubczycach, ani na całej Opolszczyźnie, ani na przedwojennych terenach Rzeczypospolitej – wolności w roku 1945 Sowieci nie przynieśli. Przynieśli kolejne zniewolenie. Zdobywali Polskę i traktowali ją jako swoją zdobycz – zaznaczył.
📣 Dzisiaj w Głubczycach odbył się briefing prasowy prezesa #IPN dr @NawrockiKn, związany z akcją równoczesnego demontażu 🔨 4 pomników upamiętniających czerwonoarmistów w miejscowościach: Głubczyce, Byczyna, Bobolice i Staszów. pic.twitter.com/IKAnfp6CMV
— Instytut Pamięci Narodowej (@ipngovpl) October 27, 2022
Prezes IPN przypomniał też, że nowelizacja kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej z 2020 r., przewiduje karę grzywny, pozbawienia wolności i prac przymusowych za likwidację pomników sowieckich nie tylko na terenie Rosji, ale także poza jej granicami. To – jak podkreślił – pokazuje, jaka mentalność wciąż funkcjonuje w Rosji.
Usuwanie pomników Armii Czerwonej w Polsce to realizacja ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego.
RIRM