fot. PAP/Grzegorz Momot

Polska pada ofiarą fake newsów. Po ataku Rosji na Ukrainę Polacy ruszyli na stacje benzynowe i do bankomatów

Po ataku Rosji na Ukrainę Polacy tłumnie ruszyli na stacje benzynowe i do bankomatów. Panikę wywołały problemy Ukraińców podgrzewane internetowymi fake newsami. Instytucje państwowe zapewniają, że w Polsce nie zabraknie paliwa i środków pieniężnych.

Atak Rosji na Ukrainę może negatywnie wpłynąć na europejską gospodarkę. Ekonomiści przekonują, że konflikt przełoży się na dalszy wzrost inflacji w naszym kraju i kolejne podwyżki stóp procentowych. Jak zaznacza dr Krystian Mieszkała, ekonomista, skala wzrostu nie musi być wysoka.

– Trzeba pamiętać, że Rosja nie jest kluczowym partnerem w naszej gospodarce, zatem jeżeli wpływ wystąpi, to będzie on nieznaczny – mówi dr Krystian Mieszkała.

Tragiczna sytuacja Ukraińców działa na wyobraźnie Polaków. Część osób rusza do bankomatów, aby wypłacić oszczędności. Polacy obawiają się, że w Polsce zabraknie gotówki, jak to ma miejsce na Ukrainie. Strach napędzają fałszywe informacje w internecie – wskazuje Komisja Nadzoru Finansowego.

https://twitter.com/uknf/status/1496876307573096452

„Nie daj się nabrać. (…) Polski sektor bankowy działa bez zakłóceń i realizuje wszystkie swoje funkcje wobec klientów” – pisze KNF.

Przed stacjami benzynowymi wciąż ustawiają się długie kolejki samochodów. Jak zaznacza prezes PKN Orlen, Daniel Obajtek, kierowcy ulegają dezinformacjom, którą sieją rosyjskie farmy trolli. Na stacjach benzynowych nie zabraknie paliwa.

– Od sześciu lat bardzo mocno dywersyfikujemy dostawy ropy do Polski. Rafineria w Płocku już 50 proc. przerabia ropy z innych kierunków. Mamy stałe umowy choćby nawet z Arabią Saudyjską – podkreśla Daniel Obajtek.

Emocje w sieci podgrzał lider Agrounii, Michał Kołodziejczak, który przekonuje, że paliwo będzie drożeć, a pieniądze stracą na wartości.

„Takie wpisy należy oceniać jako elementy wpisujące się w walkę informacyjną przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej” – komentuje rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Stanisław Żaryn.

Jak podkreśla prezes Orlenu, Daniel Obajtek, cena za baryłkę ropy naftowej wzrosła w czwartek do 100 dolarów, co automatycznie przekłada się na wzrost ceny paliwa. Spółka rozwiązuje umowy ze stacjami, które sprzedają paliwo z około 100-procentową marżą.

– Zrezygnowaliśmy ze współpracy z dziewięcioma stacjami, które miały cenę nieadekwatną do sytuacji – informuje Daniel Obajtek.

Działania dezinformacyjne podejmują rosyjskie służby – podkreśla rzecznik rządu, Piotr Müller.

– Z tego powodu w Polsce od dłuższego czasu funkcjonuje zespół do spraw zwalczania dezinformacji – mówi polityk.

W Polsce nie zabraknie gazu – zapewnia pełnomocnik rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski.

Gaz z Rosji kupować będziemy jedynie do grudnia. Obecnie posiadamy obowiązkowy dziewięćdziesięciodniowy zapas surowca.

– PGNiG ma przygotowane kontrakty i możliwości zaopatrzenia Polski z innych kierunków, innymi drogami – akcentuje Piotr Naimski.

Minister dodaje, że dzięki budowie rurociągu Baltic Pipe od października do Polski popłynie gaz z Norwegii. PGNiG planuje uruchomienie pływającego terminala gazowego w Gdańsku.

Wciąż odbieramy gaz w Gazoporcie w Świnoujściu. Surowiec dostarczają Polsce głównie Katar i Stany Zjednoczone – wskazuje dr Leszek Pietrzak, politolog.

– Od dawna przygotowywaliśmy się do scenariusza, kiedy zakłócone zostaną dostawy rosyjskiego gazu. Jesteśmy jednym z krajów, które są w najlepszej sytuacji spośród wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej – podsumowuje dr Leszek Pietrzak.

Agresja Rosji na Ukrainę będzie wpływać na wzrost cen żywności i surowców. Rząd nie rezygnuje ze wsparcia w ramach tzw. tarczy antyinflacyjnej. Do końca lipca obowiązuje niższy podatek VAT na paliwa, gaz i żywność.

 

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl