Polska nadal walczy z żywiołem
Południowa Polska walczy z powodzią. Sytuacja w wielu miejscach jest bardzo trudna. Zginęły cztery osoby. Służby ewakuowały ponad trzy tysiące osób. Do ewakuacji szykują się kolejne miejscowości.
Potężne ulewy przyniósł nad Polskę niż genueński.
– Utworzył się na północy Włoch. Korzystał z bardzo gorących wód Morza Śródziemnego, nabrał dużo pary wodnej i powędrował na północ – mówił dr Rafał Maszewski, klimatolog.
Taki bieg zdarzeń był do przewidzenia – wskazał dr Rafał Maszewski.
– Modele to przewidywały, że mogą być takie potężne opady. Chociaż do końca się łudziliśmy, że to się nie sprawdzi – dodał.
Jak się okazało wielkość zagrożenia przewyższyła nawet prognozy. Takich obrazów żywiołu nie widzieliśmy już dawno. Wszystko zaczęło się, kiedy przez obfite opady deszczu wezbrały górskie potoki. W centrum Kłodzka stan wody w niektórych miejscach przekroczył 8 metrów.
DRAMATYCZNA SYTUACJA W KŁODZKU – PRZERWANY WAŁ W Stroniach Śląskich
Woda przekroczyła Historyka powódź z 1997 ( 655cm)
Dziś w kłodzku zanotowano 677 cm! i wciąż przybywa wody. Teraz po przerwaniu WAŁU będzie jeszcze gorzej #powodź2024 #powódź #kłodzko #kłodzku #powodz pic.twitter.com/DTlrK0uGWJ— Szczerzemowiac (@Szczerzemowiacc) September 15, 2024
Rano miasto wyglądało strasznie.
Centrum #Kłodzko po opadnięciu wody. #Powodź
Film z dzisiaj 6:30
źródło FB: Michał Szemik pic.twitter.com/myrU7gqCFr— AntyAnty (@AntyAnty77) September 16, 2024
W Nysie woda wdarła się na szpitalny oddział ratunkowy.
Szpital w Nysie. Gdyby Donald Tusk ogłosił w piątek stan klęski żywiołowej i nakazał ewakuację pacjentów wszystkich szpitali zagrożonych zalaniem….
Ale nie zrobił tego. Tusk zbagatelizował powódź. Nie zajmował się rządzeniem państwem.pic.twitter.com/87zjD2OxCE
— Janusz Kowalski (@JKowalski_posel) September 15, 2024
Do ewakuacji potrzebne były pontony i łodzie. Wśród ewakuowanych były dzieci i kobiety w ciąży. Sytuacja ciągle się pogarsza.
— Nervil (@nervilek) September 16, 2024
Woda w Nysie ciągle się spiętrza. Burmistrz miasta, Kordian Kolbiarz, ogłosił ewakuację, zabrzmiały syreny.
– Jestem zmuszony ogłosić ewakuację. Sytuacja jest bardzo groźna (…). Bardzo proszę, jeżeli możecie ewakuujcie swój dobytek, dobytek swoich bliskich. Warto natychmiast wejść na wyższą kondygnację. Fala może być kilkumetrowa, a to oznacza, że będziemy mieć zalane niemal całe miasto – mówił Kordian Kolbiarz.
Ogromne zniszczenia są w wielu innych miejscach. Mocno ucierpiały takie miejscowości jak: Lądek Zdrój, Bardo Śląskie czy Stronie Śląskie. Do przyjęcia kolejnych zrzutów wody przygotowywane są kolejne zbiorniki retencyjne – poinformowała prezes Wód Polskich, Joanna Kopczyńska.
– W tej chwili schodzi do rzek woda, która już wcześniej spadła. Przygotowujemy się – tak jak było to mówione przez IMGW – na przyjęcie przez Racibórz tego, co spłynie do nas z Czech i tamtej wody jest całkiem dużo – dodała.
Zaangażowane są wszystkie służby. Do pomocy zaangażowano Wojska Obrony Terytorialnej. Z powodziami walczy nawet do pięciu tysięcy strażaków. Apelują, by stosować się do komunikatów i nie lekceważyć żywiołu, jakim jest woda.
– Lepiej się ewakuować prewencyjnie, trochę wcześniej i na spokojnie zabrać ze sobą niezbędne rzeczy, bo widzieliśmy relacje wielu mediów, że woda ich zaskoczyła i nie wsłuchiwali się w te apele i komunikaty – zaznaczył st. bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik Komendanta Głównego PSP.
Sytuacja w najbliższych dniach będzie się poprawiała. Opady przesuwają się na południe – podkreślił klimatolog.
– Słabną opady i już zanikają. Najgorsze opady mamy już za sobą. Kolejne dni powinny być już słoneczne – dodał dr Rafał Maszewski.
Zdaniem wielu najgorsze już za nami. Eksperci zauważają, że na tego typu sytuację można się przygotować. W głównej mierze chodzi o dobrą infrastrukturę retencyjną.
– Podstawową sprawą – zwłaszcza na terenach zagrożonych powodzią – jest to, żeby nie stawiać nowych budynków na terenach, które mogą zostać zalane, a to się robi – wyjaśnił prof. Jacek Potocki z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.
Krytyczna sytuacja jest na granicy Polski. W czeskiej Ostrawie pękła tama. To może pogorszyć sytuację. Na falę powodziową czekają nadodrzańskie miasta, m.in. Wrocław.
[GALERIA] Dynamiczna sytuacja powodziowa. Rzeka Biała Głuchołaska zalała Głuchołazyhttps://t.co/VaPbIWwz9M
— Radio Maryja (@RadioMaryja) September 16, 2024
TV Trwam News