Trwa inicjatywa „100 dni abstynencji na stulecie niepodległości”
4 sierpnia ruszyła akcja „100 dni abstynencji na stulecie niepodległości”. Księża biskupi zachęcają do podjęcia abstynencji nie tylko przez miesiąc sierpień, ale do 11 listopada. Wtedy będziemy obchodzić 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości.
Odzyskanie przez Polskę wolności kosztowało życie wielu Polaków. Jak pisze w komunikacie ks. bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych, „My dzisiaj nie musimy za Polskę umierać, ale by chronić wolność i wspierać rozwój Polski i Polaków, musimy sobie wyznaczać ambitne cele. Jednym z nich jest właśnie ochrona trzeźwości”.
– Zastanówmy się, czy odpowiedzialny Polak może radośnie i beztrosko świętować niepodległość, gdy ponad 11 tys. rodaków umiera rocznie przez legalnie sprzedawany alkohol? – mówił podczas poniedziałkowego spotkania Rodziny Radia Maryja w Miejscu Piastowym ks. bp Tadeusz Bronakowski.
Dane dotyczące ilości spożywania alkoholu są przerażające.
– Obok nas, w naszych rodzinach, wśród sąsiadów i znajomych, w całej naszej narodowej wspólnocie żyje prawie milion osób uzależnionych. To mniej więcej tyle osób, ile mieszka łącznie w Gdańsku i Poznaniu – akcentował przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych.
Problemem jest także spożywanie alkoholu przez kobiety, które są w stanie błogosławionym. A przecież – jak przypomina ksiądz Biskup – każda nawet najmniejsza ilość alkoholu może wyrządzić nieodwracalną krzywdę ich dzieciom.
– Widzimy że tysiące ojców rani swoich najbliższych przez zniewolenie alkoholem. Szczególnym dramatem jest to, że ten problem dotyka coraz młodsze dzieci, które coraz częściej sięgają po wszechobecny i tak nachalnie promowany alkohol – powiedział ks. bp Tadeusz Bronakowski.
Dlatego, aby ograniczyć spożywanie alkoholu ważna jest współpraca oraz integracja wielu środowisk: Kościoła, rodziny, władz państwowych i samorządowych. Nadużywanie alkoholu można ograniczyć m.in. poprzez: całkowity zakaz reklamy promocji alkoholu czy ograniczenie punktów i czasu jego sprzedaży, a także ekonomicznej dostępności.
TV Trwam News/RIRM