Szef MON: obecność wojsk NATO nie jest przejawem dążenia do agresji
Szef MON Antoni Macierewicz powiedział, że obecność wojsk NATO w Polsce nie jest przejawem jakiegokolwiek dążenia do agresji. „Odwrotnie, jest odpowiedzią na zagrożenia agresją, jaka wisi nad Polską i innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej – podkreślił minister.
Minister obrony narodowej spotkał się z żołnierzami uczestniczącymi w pikniku NATO, który we wtorek odbywa się w Piotrkowie Trybunalskim.
„Wasza obecność tutaj nie jest przejawem jakiegokolwiek dążenia do agresji. Odwrotnie, jest odpowiedzią na zagrożenia agresją, jaka wisi nad Polską i innymi krajami Europy Środkowej i Wschodniej ze względu na zagrożenie ze wschodu” – powiedział minister Macierewicz, zwracając się do żołnierzy.
„Batalionowe grupy bojowe rozlokowywane teraz na terenie wschodniej flanki NATO – Estonii, Łotwy, Litwy, Polski po Rumunię – są po to, by odstraszać i bronić. To jest wasze zadanie” – podkreślił szef MON.
W ramach pikniku mieszkańcy Piotrkowa Trybunalskiego mają okazję zobaczyć m.in. siedmiometrowe amerykańskie transportery opancerzone Stryker, transportery Rosomak, czołg „Leopard” oraz blisko stu żołnierzy w pełnym ekwipunku. Na uczestników imprezy czeka wojskowa grochówka.
Wydarzenie wpisuje się w cykl imprez związanych z 800-leciem Piotrkowa Trybunalskiego. Jest też jednym z trzech pikników, w którym udział biorą żołnierze z batalionu NATO, który przemierza Polskę w drodze do Orzysza (Warmińsko-Mazurskie). Pierwsza impreza odbyła się w poniedziałek we Wrocławiu, trzecia ma się odbyć w środę w Warszawie-Wesołej.
Decyzję o wysłaniu do Polski i państw bałtyckich czterech wielonarodowych batalionowych grup bojowych potwierdził szczyt NATO w Warszawie w lipcu 2016 r.
PAP/RIRM