Parlamentarzyści PiS i organizacje społeczne przeciwko deklaracji LGBT+
Brak konsultacji społecznych, narzucenie określonego modelu wychowania i przekroczenie uprawnień przez samorządy. Między innymi takie zarzuty względem deklaracji LGBT+ zgłosili parlamentarzyści PiS i organizacje społeczne.
Debata w tej sprawie odbyła się we wtorek na posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu na rzecz Polityki i Kultury Prorodzinnej. Zespół dziś ma przyjąć stanowisko w sprawie karty LGBT+. Przeciwko jej zapisom wypowiedziały się m.in. Ordo Iuris, Fundacja Mamy i Taty i Ruch 4 Marca, a także posłowie PiS.
Parlamentarny zespół apeluje o wycofanie się z warszawskiej karty LGBT+. Wyraża też solidarność z osobami zaniepokojonymi tym rozwiązaniem oraz „podobnymi dokumentami przyjętymi w kilku innych miastach”.
– Chcielibyśmy jako zespół apelować do organów władzy samorządowej i rządowej o to, żeby podjąć działania, żeby rodzice mogli zgodnie z konstytucją mieć zapewnione prawo do wychowania dzieci, zgodnie z własnymi przekonaniami, i aby dzieci nie były za plecami rodziców, nauczycieli, żeby tym dzieciom nie były przekazywane treści, które nie są dla nich dostosowane, które są seksualizujące, demoralizujące – mówił poseł PiS-u Piotr Uściński.
W projekcie stanowiska wskazano, że deklaracja LGBT+ pod pozorem przeciwdziałania dyskryminacji proponuje działania faworyzujące środowiska LGBT. Zespół podziela sprzeciw wobec propozycji wprowadzenia zajęć edukacji seksualnej zgodnej ze standardami WHO, „nieuwzględniającej podstawy programowej przedmiotu wychowanie do życia w rodzinie”.
Ordo Iuris zaprezentowało „Samorządową kartę praw rodzin”, która zakłada m.in. zagwarantowanie przestrzegania przez szkoły praw rodziców oraz publiczne udostępnienie informacji o współpracy szkół z organizacjami pozarządowymi.
RIRM