Polska emigracja zabiera dzieci

Z danych Narodowego Spisu Powszechnego wynika, że w końcu marca ubiegłego roku za granicą przebywało 2 mln Polaków. W tym 300 tys. osób to polskie dzieci do 14 lat, z czego 80 tys. wyemigrowała w ostatnim roku – podaje jeden z dzienników.

Łączeniu rodzin bardzo sprzyja polityka prorodzinna w państwach, do których najczęściej emigrują Polacy. To dobrze dla dzieci, ale dla Polski konsekwencje tego będą bardzo bolesne i to już w niedalekiej przyszłości, oceniają demografowie.

Robert Chrząstek demograf z KUL mówi, że na pewno zapobiega to zjawisku tzw. eurosieroctwa, jednak skutki dla naszego kraju będą bardzo bolesne.

„Liczba młodych osób, czy w ogóle dzieci posiadane przez rodziny generują na rynku pracy miejsca, które pojawiają się po to, aby zaspokoić pewne potrzeby młodych osób, a więc wyjazd ok. 300 tys. młodych osób. A to powoduje, że nie będą powstawały nowe miejsca pracy. Oczywiście jest to pewien potencjał, który niestety zostanie osłabiony. Młode osoby są potencjałem, są przyszłością, mogą być wspaniałą inwestycją dla rozwoju kraju niestety wyjeżdżając stąd, dlatego też takiego rozwoju już nie możemy oczekiwać, który niewątpliwie mógłby nastąpić” – powiedział Robert Chrząstek.

Wypływ młodzieży jest efektem polityki prorodzinnej rządu PO-PSL a raczej jej braku mówią politycy największej partii opozycyjnej.

„Państwo wydaje ogromne pieniądze na kształcenie młodych ludzi, potem nie oferuje im pracy. Rząd PO – PSL nie ma pomysłu, aby wdrożyć sensowną, mądrą politykę prorodzinną. Gdy młody człowiek nie ma pracy, nie podejmuje decyzji o zakładaniu rodziny, o posiadaniu dzieci. Za chlebem wyjeżdża na emigrację. Gdy ma już pracę, mieszkanie – ściąga dzieci, bo rodzina powinna być razem” – powiedziała poseł Jadwiga Wiśniewska.

W ubiegłym roku w naszym kraju urodziło się 329 tyś. dzieci. Według Europejskiej Organizacji Statystycznej Polki rodzą dzieci najczęściej za granicą. Nawet częściej niż kobiety z Azji, Indii czy Bangladeszu.

„Wykształcenie dziecka do 24 roku życia wynosi 240 tys. Dane UNICEF pokazują, że co piąte dziecko w Polsce żyje w biedzie i w ubóstwie, a więc nie ma zapewnionych warunków do prawidłowego rozwoju. Dzisiaj w Polsce jest zapaść demograficzna, a Donald Tusk bardziej zajmuje się kryciem afery Amber Gold„ – dodaje poseł Jadwiga Wiśniewska.

Wypowiedź Roberta Chrząstka:

Pobierz Pobierz