Polska bez rosyjskiego gazu
Od przyszłego roku Polska nie będzie kupować gazu z Rosji. Z końcem bieżącego roku kończy się kontrakt jamalski. Pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej zapewnia, że Polska ma duży potencjał i jest w stanie zastąpić gaz płynący z Rosji.
Kontrakt jamalski zawarty między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a Gazpromem wygasa z końcem bieżącego roku.
– Nie będziemy więcej kupowali gazu od rosyjskich dostawców. Nawet jeżeli komuś będzie się mogło wydawać, że biznesowo kolejne kontrakty byłyby korzystne, to w dzisiejszych czasach trudno sobie w ogóle to wyobrazić – wskazał pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej, Piotr Naimski.
Choć rosyjski gaz ma obecnie duży udział w polski imporcie, to – jak mówił Piotr Naimski – PGNiG jest w stanie go zastąpić.
– W październiku tego roku oddajemy gazociąg Baltic Pipe, który ciągnie się z Norwegii do Polski pod Bałtykiem. Mamy już rozbudowany terminal, czyli gazoport w Świnoujściu. Mamy na ukończeniu w najbliższych miesiącach połączenie z Litwą i Słowacją. Jednym słowem, od strony tego dziwnego słowa – infrastruktury, czyli istniejących gazociągów, które pozwalają wprowadzić do polskiego systemu gaz z zewnątrz, z importu, będziemy przygotowani – podkreślił pełnomocnik rządu.
Piotr Naimski dodał, że europejskie ceny, które obecnie są bardzo wysokie, zostaną ustabilizowane.
TV Trwam News