Polscy przewoźnicy przeciwni zakazowi rejestracji pojazdów z napędem silnikowym
Polscy przewoźnicy popierają działania rządu na rzecz złagodzenia unijnych przepisów dotyczących zakazu rejestracji pojazdów z napędem spalinowym od 2035 roku. Takie rozwiązanie zaproponowane przez KE przewiduje pakiet Fit for 55, który wpisuje się w unijną politykę klimatyczną. Niemcy, Polska i kilka innych państw zawiązały sojusz przeciwko zakazowi aut spalinowych. Zablokowały też głosowanie w Radzie UE.
Działania zmierzające do zablokowania zakazu rejestracji aut spalinowych popierają polscy przewoźnicy.
Prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska, Maciej Wroński, zwraca uwagę, że wprowadzenie pakietu Fit for 55 w obecnej formie oznaczałoby poważne skutki społeczno-gospodarcze.
– Polscy przedsiębiorcy nie mają dostępu do takich środków finansowych w transporcie, ale nie tylko, aby przejść na zeroemisyjne źródła energii opartej na prądzie, na wodorze. W tej chwili ciągnik elektryczny kosztuje 400 tys. euro. Nie wyobrażam sobie, żeby pracodawca czy przedsiębiorca, który ma czteroosobową firmę, był w stanie wymienić swoje ciągniki światłowe na tego typu pojazdy. Będzie to wykluczenie gospodarcze, ale także dla ludności wykluczenie komunikacyjne – zaznacza Maciej Wroński.
Tymczasem według medialnych doniesień KE wobec sprzeciwu koalicji niektórych państw europejskich opracowuje plan umożliwiający sprzedaż samochodów spalinowych napędzanymi wyłącznie neutralnymi dla klimatu e-paliwami. Prezes Związku Pracodawców Transport i Logistyka Polska przestrzega jednak, że i takie rozwiązanie będzie generowało duże koszty, na które stać będzie jedynie najbogatsze państwa.
RIRM