fot. PAP/Leszek Szymański

Politycy PiS: Zatrzymanie bezprawnych działań rządu D. Tuska jednym z najważniejszych wyzwań w 2024 roku

Zatrzymanie bezprawnych działań rządu Donalda Tuska dotyczących m.in. mediów publicznych to – zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości – jedno z najważniejszych wyzwań, przed jakim stanie Polska w zbliżającym się 2024 roku.

Politycy PiS z dużą obawą patrzą na zbliżający się 2024 rok. Ich zdaniem będzie on trudny ze względu na zmiany, jakie przeprowadza i ma w planach rządząca koalicja. W tym kontekście przedstawiciele partii będącej aktualną opozycją wskazują m.in. na bezprawne, siłowe przejęcie mediów publicznych przez ekipę Donalda Tuska.

Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk mówi, że końcówka obecnego roku nie pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość.

– Donald Tusk próbuje rozpędzić walec, którym najpierw chce przejechać wolność mediów. To dopiero początek. Musimy zrobić wszystko, żeby ten walec się zatrzymał, ponieważ jest on szkodliwy dla życia publicznego i demokracji, on jest antypaństwowy. Szanujemy mandat demokratyczny premiera do tego, żeby wprowadzać zmiany drogą ustawową, ścieżką legislacyjną, natomiast nie można tego robić z naruszeniem prawa. W tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, w której rząd twierdzi, że może zrobić wszystko, bo zdobył władze – wskazuje poseł Szymon Szynkowski vel Sęk.

Poseł Robert Telus dodaje, że Polacy będą musieli w przyszłym roku kontynuować walkę o praworządność w naszym kraju.

– Rozumiem, że przychodzi nowy rząd i chce powołać swoich prezesów. To jest zrozumiałe, ale nie wolno tego robić poprzez łamanie prawa, a to w tej chwili się dzieje. Łamana jest konstytucja. To jest największym złem, które jest przed nami. Wspólnie będziemy musieli walczyć o praworządność – zaznacza poseł Robert Telus.

Politycy PiS apelują o udział w „Proteście Wolnych Polaków”, który odbędzie się 11 stycznia o godz. 16.00 przed Sejmem. Uczestnicy manifestacji mają wyrazić sprzeciw wobec siły i łamania prawa przez rząd Donalda Tuska.

RIRM

drukuj