Polacy z brązowym medalem
Polscy skoczkowie zdobyli brązowy medal MŚ w konkursie drużynowym, rozegranym na dużej skoczni w Predazzo. Naszą drużynę, w składzie Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki i Kamil Stoch, wyprzedzili tylko Austriacy i Niemcy.
Przez chwilę wydawało się, że Polacy zakończyli rywalizację na pechowym, czwartym miejscu. Doszło jednak, do kuriozalnej pomyłki sędziów. Jury skorygowało wyniki konkursu po dopatrzeniu się błędu w ocenie skoku Andersa Bardala z pierwszej serii. Do noty doliczono mu dodatkowe punkty za skrócony rozbieg, gdy w rzeczywistości skakał z tej samej belki, co inni w jego grupie.
Po weryfikacji rezultatów Polska awansowała na trzecie miejsce, a Niemcy, którzy mieli wynik lepszy zaledwie o 0,8 pkt od naszych reprezentantów, na drugie. Norwegia spadła tuż za podium.
Polska dwukrotnie w sobotnim konkursie awansowała na trzecią pozycję, w tym raz wskutek decyzji jury po zakończeniu zawodów. Za pierwszym razem zapewnił jej to Piotr Żyła, który w drugiej grupie serii finałowej uzyskał 126 m i zepchnął na czwartą lokatę Norwegów.
W ostatniej grupie biało – czerwoni postawili wszystko na jedną kartę. Stoch skoczył z obniżonego rozbiegu i uzyskał 130 m. Nadzieje na medal odżyły. Niemiec Freitag osiągnął pół metra mniej, ale z wyższej belki. Po podliczeniu not za styl i punktów za wiatr okazało się, że podopieczni austriackiego trenera Wernera Schustera są lepsi od zawodników Łukasza Kruczka o 0,8 pkt.
Później jednak rozczarowanie i żal Polaków przerodziły się w zaskakującą radość z historycznego sukcesu.
Polski zespół na podium MŚ stanął po raz pierwszy. To trzeci medal naszych reprezentantów podczas odbywających się w Val di Fiemme MŚ w Narciarstwie Klasycznym. Wcześniej złoto w konkursie indywidualnym wywalczył Stoch, a srebro w biegu na 30 km techniką klasyczną zdobyła Justyna Kowalczyk.
PAP/RIRM