Polacy w całym kraju świętowali 104. rocznicę odzyskania niepodległości

Poprzez śpiew, modlitwę, ale też na sportowo i rodzinnie – Polacy w całym kraju świętowali niepodległość.

104 lata temu, dokładnie 11 listopada 1918 roku, Polska odzyskała niepodległość. Była to zasługa wielu środowisk – zwrócił uwagę prof. Grzegorz Berendt z Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

– Sukces odrodzenia Polski w 1918 roku był wynikiem konsekwentnych, trwających wiele dekad działań przedstawicieli różnych opcji politycznych – ruchu narodowego, ruchu socjalistycznego, środowisk konserwatywnych – wyliczył prof. Grzegorz Berendt.

Pamięć ojców polskiej niepodległości uczczono w Warszawie. Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego, który – gdy ważyła się przyszłość Polski – stanął na czele państwa.

Przed 100 laty wszyscy znali nazwiska Piłsudskiego, Dmowskiego, Paderewskiego, Witosa czy Korfantego. Mało kto wiedział jednak o bracie Albercie czy Matce Róży Czackiej, którzy w sposób heroiczny praktykowali chrześcijańską miłość bliźniego. Jedni i drudzy byli niezbędni dla niepodległej.

– Jakże nam dzisiaj w naszej Ojczyźnie potrzeba wspólnoty ludzi dobrej woli. (…) Los niepodległości jest w naszych rękach, dosłownie i w przenośni – mówił w trakcie Mszy św. za Ojczyznę w Świątyni Opatrzności Bożej biskup polowy Wojska Polskiego, ks. bp Wiesław Lechowicz.

To patriotyczne przesłanie z całą pewnością jest w sercach tych, którzy wyszli dziś z biało-czerwonymi flagami na ulice swoich miast, by zamanifestować miłość do Ojczyzny.

– Jak powiedział Dmowski, jestem Polakiem i mam obowiązki Polskie. Jeżeli można wyjść z polską flagą, to pójdziemy – powiedział jeden z uczestników obchodów Narodowego Święta Niepodległości.

– Dla nas jest to najważniejsze święto. W tym dniu i w tym miejscu chcemy uczcić naszą niepodległość, nasza suwerenność – wtórował mu inny mężczyzna.  

– Musimy zamanifestować swoją obecność i swoje przywiązanie do barw narodowych, do Ojczyzny. (…) Najważniejsza jest pamięć historyczna – zaznaczył kolejny uczestnik.

Polacy zdają sobie sprawę, jak cenna jest niepodległość.

– Historia nasza jest dość wyjątkowa na tle innych narodów. Jest ona przepełniona chęcią wolności. To chyba jest wyjątkowe – podkreślił jeden z uczestników obchodów święta niepodległości.

– Jestem Polką, kocham swój naród, moja rodzina walczyła w Armii Krajowej. Piękne jest to, że Polacy jednoczą się w takich chwilach – wskazała uczestniczka.

Kolejną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości uczczono także na sportowo. W stolicy odbył się Bieg Niepodległości.

Z kolei w Gdańsku odbyła się XX Parada Niepodległości, do której dołączyli uczestnicy 10. Siedleckiej Parady Niepodległości, organizowanej przez mieszkańców gdańskiej dzielnicy Siedlce. W inicjatywie od lat bierze udział prezes Instytutu Pamięci Narodowej, dr Karol Nawrocki.

– 11 listopada był końcem walki o niepodległość, ale początkiem budowy II Rzeczypospolitej – niepodległego państwa polskiego, nowoczesnego jak na ówczesne czasy. Z ośmiogodzinnym dniem pracy, z prawami wyborczymi dla kobiet (co nie było standardem), z wielkimi inwestycjami, jak Gdynia i Centralny Okręg Przemysłowy. 11 listopada to najpiękniejsze święto w historii Polski – zwrócił uwagę dr Karol Nawrocki.

To święto, o którym należy pamiętać i pamięć tę przekazywać następnym pokoleniom.

– Musimy promować biało-czerwone barwy, szczególnie wśród małych dzieci. Jak one to „zdobędą”, to potem będą swoje dzieci prowadzić na takie pochody – powiedział pomysłodawca Siedleckiej Parady Niepodległości, Andrzej Wardziak.

Na Siedleckiej Paradzie nie zabrakło tych dużych, jak i tych małych, którym w 104. rocznicę odzyskania niepodległości towarzyszyła ogromna radość.

– Jest bardzo fajnie. Dziadek rozwieszał flagi – mówiła Marysia, uczennica Szkoły Podstawowej nr 58 im. Kazimierza Sołtysika w Gdańsku.

W Gdańsku, jak i w wielu innych miastach Polski, podczas tegorocznych obchodów nie zabrakło pokazów grup rekonstrukcyjnych czy pojazdów z czasów walki o niepodległość.

TV Trwam News