fot. Monika Bilska

Podsumowanie toruńskich obchodów Narodowego Dnia Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką

Dziś Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką. Uroczystości odbyły się m.in. Toruniu, w Kaplicy Pamięci przy Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II.

Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką obchodzony jest 24 marca. Tego dnia przypada rocznica śmierci rodziny Ulmów rozstrzelanej przez Niemców za ukrywanie ośmiorga Żydów.

– Ten dzień jest wyrazem hołdu dla wszystkich obywateli Polski, którzy w czasie II wojny światowej ukrywali i chronili Żydów, choć groziła im za to śmierć. Jeszcze raz to podkreślam – śmierć ich i całej rodziny – mówił ks. bp Wiesław Śmigiel, ordynariusz diecezji toruńskiej.

Nazwiska Polaków ratujących Żydów w czasie II wojny światowej znajdują się w Kaplicy Pamięci w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu. Podczas dzisiejszych uroczystości zostały odsłonięte kolejne tablice upamiętniające następnych 26 cichych bohaterów, którzy oddali swoje życie za bliźnich.

Musimy poznawać sylwetki bohaterów i brać z nich przykład – podkreślał dyrektor i założyciel Radia Maryja i TV Trwam, o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

– Niech światło ratowania człowieka w okrutnym czasie okupacji niemieckiej przypomina wszystkim, że jesteśmy dziećmi jednego Boga. Jesteśmy siostrami i braćmi. Świadomość tego niech będzie wezwaniem do budowania świata bardziej ludzkiego – powiedział o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR.

List w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy odczytał minister w jego kancelarii, Adam Kwiatkowski.

– Terror nazistowski nie złamał jednak ducha wolności i morale naszego narodu. Mimo stałego zagrożenia Polacy udzielali schronienia i pomocy swoim żydowskim sąsiadom i znajomym – napisał w liście prezydent Andrzej Duda.

Wicepremier i minister aktywów państwowych, Jacek Sasin, wskazał, że czas II wojny światowej był dla Polaków najtragiczniejszy, ale też pełen heroizmu.

– Dzięki tym setkom tysięcy Polaków, którzy nie bacząc na to, że groziła kara śmierci nie tylko wobec nich, ale całych rodzin, podejmowało trud ratowania swoich żydowskich sąsiadów. Dzięki temu wojnę w ukryciu przeżyło 30-40 tysięcy polskich Żydów – zaakcentował Jacek Sasin.

Odwaga, którą mieli wojenni bohaterowie, zapisana jest w słowach Ewangelii – zaznaczył minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek.

– „Kto kocha swoje życie straci je, kto je nienawidzi – zachowa je na wieki”. Myślę, że to przyświecało wszystkim tym, którzy absolutnie nie zwracali uwagi na to, że życie mogli stracić oni sami, ich rodzina, najbliżsi przyjaciele i ratowali życie bliźnich – powiedział prof. Przemysław Czarnek.

Ci, którzy dali wyraz swojego człowieczeństwa podczas okupacji, dziś są godnie uczczeni – podkreślił szef prezydenckiej Rady Ds. Rolnictwa i Obszarów Wiejskich, Jan Krzysztof Ardanowski.

– Jesteśmy z nich dumni. My – Polacy – jesteśmy z nich dumni – akcentował Jan Krzysztof Ardanowski.

Pamięć o Polakach ratujących Żydów w czasie II wojny światowej jest dziś bardzo ważna, zwłaszcza że dochodzi do zakłamywania historii. Nam Polakom próbuje się przypisać niemieckie zbrodnie. Liczby jednak nie pozostawiają złudzeń – z 26 tysięcy uhonorowanych medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” aż 25 proc. stanowią Polacy.

– To tylko 7000 odznaczeń, a Polaków ratujących Żydów, ryzykujących swoje życie dla Żydów, było znacznie więcej – wskazał Jan Dziedziczak, pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą.

To dzięki takim miejscom jak toruńska Kaplica Pamięci, pamięć o bohaterach nie zginie.

– Dzięki takim miejscom, inicjatywom nie można już kłamać. To prawda zwycięża – podkreślił szef IPN, dr Jarosław Szarek.

Heroizm Polaków nie tylko ratował Żydów, ale w świecie pogrążonym w wojnie przypominał o zapomnianym człowieczeństwie. Pokazywał, że są ludzie, którzy nie zrezygnowali z dobra.

TV Trwam News

drukuj