Podniesienie gotowości Wojsk Obrony Terytorialnej
Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, zarządził podniesienie gotowości Wojsk Obrony Terytorialnej. Ochotnicy mają być gotowi do stawienia się w swoich jednostkach w ciągu 6 godzin. Decyzja kierownictwa resortu obrony jest związana z sytuacją na granicy z Białorusią. Chodzi o nielegalną migrację i rozpoczynające się rosyjsko-białoruskie manewry Zapad.
W razie potrzeby nawet 23 tys. @terytorialsi może w każdej chwili zaangażować się w operację #SilneWsparcie i ochronę granicy.Podjąłem decyzję o zmianie statusu gotowości WOT do natychmiastowego stawiennictwa. Żołnierze pojawią się w jednostkach nawet w 6h po ewentualnym wezwaniu pic.twitter.com/U4Tat8vLfi
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) September 9, 2021
Terytorialsi już od tygodnia prowadzą operację „Silne Wsparcie”, pomagając w ochronie granicy oraz służąc mieszkańcom terenów objętych stanem wyjątkowym.
Płk Marek Pietrzak, rzecznik WOT, uspokoił, że są to normalne działania, które stanowią odpowiedź na sytuację, jaka ma miejsce na wschodniej granicy państwa.
– Nie wyobrażam sobie, aby jakiekolwiek państwo zachowywało niejako normalny tryb działania w sytuacji, z którą mamy do czynienia teraz. Tutaj nie chodzi o żadne straszenie. Siły zbrojne po prostu są od tego, żeby bronić granic, niepodległości i suwerenności państwa – wskazał płk Marek Pietrzak.
Resort obrony poinformował, że w razie potrzeby może być zaangażowanych w każdej chwili nawet 23 tys. terytorialsów.
Wcześniej gotowość WOT do działań przeciwkryzysowych była podnoszona m.in. z powodu gwałtownych zjawisk pogodowych w lipcu br. i w sierpniu 2020 roku.
RIRM