fot. https://pl.freepik.com/darmowe-zdjecie/przychodnia-lekarska-czeka-abstrakcyjne-opieki_1043950.htm#page=1&query=szpital&position=17

Podkarpackie: Pacjenci trafiają do szpitali w gorszym stanie niż przed pandemią

Pacjenci, którzy nie chorują na COVID-19 i trafiają do podkarpackich szpitali wojewódzkich w Rzeszowie i w Przemyślu, są w gorszym stanie niż przed pandemią. Zgłaszają się zbyt późno, a dodatkowo bardzo często mają powikłania pocovidowe – oceniają lekarze tych placówek.

Jak poinformował PAP rzecznik prasowy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 1 w Rzeszowie Andrzej Sroka, w placówce oddziały inne niż covidowe funkcjonują w pełnym reżimie sanitarnym.

„Oznacza to, że każdy nowo przyjęty pacjent ma wykonywany test antygenowy na obecność SARS-CoV-2. Wynik testu decyduje o przyjęciu pacjenta na oddział. Jednak są przypadki, np. zagrożenie życia, gdy na oddział trafiają pacjenci zakażeni COVID-19. Wtedy staramy się zapewnić takie warunki, by pozostali pacjenci byli bezpieczni” – opisał funkcjonowanie szpitala w czasie pandemii.

Andrzej Sroka dodał, że szpital nie ma możliwości tworzenia oddziałów dla pacjentów np. urologicznych czy kardiologicznych, którzy przyjmowani są z COVID-19.

Podobnie wygląda sytuacja w Wojewódzkim Szpitalu im. Św. Ojca Pio w Przemyślu, choć, jak poinformowała PAP p.o. zastępca dyr. placówki ds. lecznictwa Sylwia Zub-Sobczuk, część oddziałów działa tu hybrydowo, czyli ma część łóżek dla pacjentów z COVID-19.

W obu szpitalach obłożenie na oddziałach niecovidowych jest duże. W rzeszowskiej placówce, która ma profil onkologiczny, tylko w poszczególnych klinikach są wolne, pojedyncze łóżka.

Andrzej Sroka przyznał, że zdarza się, że pacjenci np. odwołują zaplanowane wcześniej operacje, gdyż są na kwarantannie.

Pełne obłożenie jest też w placówce w Przemyślu.

„Na przykład oddział wewnętrzny przyjmuje dużo pacjentów z pulmonologii i gastrologii” – wymieniła Sylwia Zub-Sobczuk.

W ocenie rzecznika szpitala nr 1 w Rzeszowie zaobserwować już można efekt tzw. długu zdrowotnego.

„Jako przykład podam, że w najbliższym czasie, w naszej Klinice Urologii i Urologii Onkologicznej planowanych jest 8 zabiegów cystektomii radykalnej (usunięcia pęcherza moczowego) u pacjentów z bardzo zaawansowanym nowotworem. Może być to związane z tym, że pacjenci ci nie zgłaszali się w odpowiednim czasie na badania kontrolne” – dodał.

Potwierdza to wicedyrektor przemyskiego szpitala, która zaznaczyła, że pacjenci są przyjmowani w cięższym stanie, ponieważ m.in. zwlekają z hospitalizacją.

„Niestety także dostępność do diagnostyki chorób nowotworowych jest mniejsza. Pacjenci obawiają się zakażenia i zwlekają z diagnostyką, co przekłada się na hospitalizacje w dużo cięższym stanie oraz z większym zaawansowaniem chorób przewlekłych i nowotworowych” – podkreśliła Sylwia Zub-Sobczuk.

Przedstawiciele obu szpitali zgadzają się również, że pacjenci, którzy trafiają do szpitali nie tylko przeważnie są w cięższym stanie niż przed pandemią, ale bardzo często mają powikłania spowodowane przechorowaniem COVID-19.

„Bardzo często powikłania COVID-19 przekładają się na hospitalizacje w oddziale wewnętrznym, kardiologii, neurologii. Często jest to np. niewydolność oddechowa, zaburzenia rytmu serca czy zaburzenia neurologiczne” – wymieniła Sylwia Zub-Sobczuk.

Rzecznik szpitala w Rzeszowie zaznaczył, że również do tej placówki bardzo często zgłaszają się pacjenci, którzy przeszli COVID-19 i poza chorobami podstawowymi, na które chorują, zgłaszają się z dolegliwościami wywołanymi właśnie covidem.

Zdaniem Sylwii Zub-Sobczuk epidemia wpłynęła negatywnie nie tylko na stan zdrowia pacjentów trafiających do szpitali, ale również na dostępność do diagnostyki i szybkiego wykrywania chorób m.in. nowotworowych.

„Poza tym duże znaczenie w opóźnianiu diagnostyki stanowi strach w pandemii przed pójściem do szpitala” – dodała.

PAP

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl